jak już Wronka napisała są plusy i minusy i psa i suki; ja miałam psa (tego co mam w awatarku) i był bardzo uparty, mimo że szkolony, potrafił udawać głuchego ale był kohcany, teraz mamy suczkę (ta w podpisie) ma dopiero 11 tygodni, ale mój brat jeszcze u rodziców mieszkając miał sunię i wiemy, że jeśli jej nie pozwoliumy na dzieci to będą większe problemy niż zmiana charakteru po porodzie
tamta sunia miała 3x ciąże urojoną, aż skończyło się ropomaciczem i ppo sterylizacji serducho jej padło - miała 5 lat wiec w gruncie rzeczy młody piesio
wiec teraz wzielismy sunieczke i jak tylko skończy 1,5 roku postaramy sie znalezc jej odpowiedniego partnera