a ja piję zwykłą miętę i pomaga bardzo szybkoJa zażywam Reniee

śniadanie zrobione, tylko znowu klikam zamiast jeść

.... bede sie bala, zeby nie urodzic w miedzyczasie... jednak jakby co to wolalabym rodzic w Krakowie! Bede musiala zabrac wyprawke ze soba....Gosia a czemu macie zostac w Krakowie? Nie dacie rady sie wyrwać?
zobaczymy jeszcze co mi powie lekarka przed swietami, jak powie, ze Maly sie jeszcze nie wybiera na ten swiat, to bede spokojniesza i wtedy moge miec Swieta bezstresowe...
Mam nadzieje, ze poczeka...No to trzymam kciuki aby niunia jeszcze swięta poczekała z wychodzeniem
Ja na szczescie mam juz to z glowy, wymienialam po slubie w zeszlym rokuPójde w poniedziałek, dowód tez musze wymienic, jeszcze mam staryna wtorek mam termin złozenia wniosku.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość