hej laseczki
Jutro wkleje zdjecie z dzisiejszego spotkanka

a ja juz leciałam suwaczkiem w dół bo myslałam ze fotki juz są a tu nic
takze prosze szybciutko te foteczki wklejac
ja juz z rana pojechałam z Szymciem na badanie krwi do ośrodka
wchodze a tam ta laborantka mi mowi ze aparat zepsuty i wykonuja tylko zlecenia na których pisze "pilne"

no wiec na moim nie bylo napisane bo aparat sie zepsul wczoraj a ja u lekarki bylam w zeszłym tyg.
i mowie tej babce ze jestem z malym dzieckiem i nie bede w kółko jeździc na to badanie
no i zrozumiała
pobrała mu krew z paluszka
ale tak nieuiejętnie to robiła ze myslałam ze ją tam
no ale juz dobrze ze pobrała mu
oczywiscie był ryk
nawet nie przy ukłuciu a przy tym jak wyciskała krew z paluszka
wkurw... sie troche
wogole od wczoraj jestem jakas rozdrażniona
wkurzyłam sie wczoraj wieczorem bo przegapiłam aukcje z extra garniturkiem dla Szymcia na chrzciny
ale co tam jakos przezyje
rano juz byłam w realu
bo pampersy są w promocji za 45zł (86szt) i chusteczki gratis
no a te biedronkowe kosztuja: 36szt. 19zł (rozm. 4-9kg)
wiec wychodzi na to ze pampersy sa tansze przeliczajac na koszt jednej pieluszki
zmykam bo M woła ze głodny
i olej mam grzac na frytki
