Hej
Sto lat sto lat dla Kubusia z okazji ukończenia 7 miesiaca
I relacja ze szpitala
W szpitalu byliśmy przed 8 rano - czekaliśmy na rejestrację, przyjęcie na oddział. Na sali, na której mieliśmy leżeć (jednoosobowa) straszny upał - mój rezolutny mąż pobiegł do auta i wrócił z kombinerkami, którymi przykręcił mi ogrzewanie - nie było gałki do regulacji.
Przyszła pielęgniarka, przeprowadziła z nami krótki wywiad dotyczący małego. Pojawiła się też p.doktor - bardzo spokojna kobieta. Porozmawiała z nami, zbadała małego i zleciła :
- rtg nadgarstka ( przy zaburzeniach hormonalnych wiek kości nie zgadza się z wiekiem dziecka)
-
badania hormonalne krwi
- usg jąderek i brzuszka
- dobową zbiórkę moczu.
Tego samego dnia zrobiłam rtg nadgarstka. Zaczęliśmy też zbiórkę moczu - miałam podklejać małemu takie specjalne woreczki na mocz - gdy nasiusia należało przelać siuski do pojemnika - miałam zebrać minimum 400 ml :zdziwko: :zdziwko: Zadanie tylko pozornie łatwe - mały jest strasznie ruchliwy więc woreczek się odklejał i siuśki lądowały w pampersie :P
W czwartek mały miał pobraną krew - trafiliśmy na cudowną pielęgniarkę, która tak go zagadała, że nie uronił ani łezki :) Pojechaliśmy też na usg - czekaliśmy godzinę na karetkę, która miała nas zawieźć spowrotem do szpitala
Myslałam, że ręce mi opadną - mały był głodny i śpiący więc chciał być tylko noszony.
Zaczęliśmy też ponownie zbiórkę moczu bo poprzednia się nie udała - tym razem mały fikał bez pieluchy więc miałam wszystko na oku. W nocy też czuwałam - udało się, zebraliśmy 400 ml.
Okazało się, że wyniki małego są dobre, jedynie ten 17-OH-Progesteron jest za wysoki, czekamy jeszcze na wyniki moczu (będą za około 3 tygodnie) ale pani doktor jest przekonana, że małemu wyrosły włoski na jajkach przez te nieszczęsne tabletki antykoncepcyjne
Tym bardziej, że niedawno mieli taki sam przypadek. Tak więc mój synek miał tyle stresów przez taką błahostkę
Na szczęście jest zdrowy i już jesteśmy w domku.
Dodam tylko, że personel szpitala był bardzo miły - także polecam Oddział Endokrynologiczny w Szpitalu Klinicznym na ulicy Wrońskiego 13 c we Wrocławiu :)