08 gru 2007, 21:34
kasia:suer gniazdeczko uwiłaś
Iwonka: wzbudzasz we mnie zazdrośc zdjęciami tej słdziuni malutkiej
wiecie, dziewczyny, tak sobie myslę, czy te wszytskie rzekomo przyspieszające sposoby na poród rzeczywiście cos przyspieszją?Jesli już, to w jak duzym stopniu?wszytskie cos próbujemy, a jakoś nikomu nie wychodzi. Moja siostra studiujaca połoznictwo przypomniała mi jeszcze o jednym sposobie, a mianowicie pobudzanie brodawek. Jak dziecko sssie mleczko, to przeciez przez ssanie sutków wytwarza sie wnaszym organizmie hormon, który powoduje skurcze macicy, dzieki czemu karmiącym piersia matkom macica szybciej sie obkurcza. no nie wiem, możemy próbować.
a nie wiecie, czy z ta herbatka z malin,t o moga być również owoce mailin, czy musza byc liście i łodygi?
a jeszcze do Iwonki: ponoc, jesli będziesz małą często przystawiac do piersi(co 2-4 godziny), nawet jesli nie będzie ssała i włozysz w to dużo cierpliwości, to nie ma opcji, żeby sie pokarm nie pojawił w dostatecznej ilości do wykarmienia dzidziusia. Tak powiedział pan doktor z poradni laktacyjnej mojej bratowej. Chodzi o częste i systematyczne pobudzanie piersi.Tak więc głowa do góry!!
Dzisiaj ręce i całe nogi pucna mi jak nigdy, jak zaciskam dłonie, to az boli.
Naczytałam sie wczoraj w nocy opisów porodów, przynajmniej wiem mniej więcej jak to sobie wyobrażać i jakie niespodzianki moga mnie spotkać. Tak fajnie by było byc prygotowanym na rózne ewentualności.
[ Dodano: 2007-12-08, 20:35 ]
asikk, powiedz mniej więcej, gdzie główka , a gdzie rączka, nie moge nic dojrzeć