Iwonka gratuluje udanej nocki

brawa dla Majusi

....No pobieranie krewki i kazde inne uklucia malenstwa bardzo zle znoszą jak ja jezdziłam z Julcia na szczepienie to plakalam razem z nią normalnie jak slyszalam jej krzyk...
Asiu zazdroszcze Ci takiego meza moj mi nawet nie powie,ze ładnie wygladam czy cos tylko potrafi mi docinac....Czasami to juz psychika mi siada,ale wkoncu nie wytrzymam i zrobie awanture tyle,ze zas sie obrazi i beda ciche dni

...moj facet jest rozpieszczonym dzieciakiem,zawsze wszystko mial podstawione pod nos-tesciowa ma 68lat-pozno go splodzili i rozpieszczali i teraz to sie na mnie odbija no ale co zrobic....
Madzia no ja niestety tylko w tej chwili wloze sznurowane kozaczki i koniecznie na plaskiej podeszwie bo w inne nie wejde-te bynajmniej sobie ureguluje
Wiecie co dziewczyny strasznie mi dzis brzuch przeszkadza tzn strasznie nisko czuje małego i wogole wszystko jak siadam czy sie klade to mnie tak drazni,ze masakra poprostu...Moze juz niebawem

....Jutro ide kupic do apteki te pigułki z wiesiołka-czytałam na ich temat w necie przyspieszaja rozwarcie oraz wywoluja skurcze macicy....Zobaczymy-to juz naprawde ostatnia deska pomocy jak to nie poskutkuje to juz nic nie robie.....Dobra kochane uciekam od kompa zajrze jutro buziaczki