mz74 pisze:W koncu udalo nam sie wczoraj pojechac i kupic szafe i teraz musimy czekac 7 dni az nam przywioza.... myslalam ze krocej to potrwa...
no naprawdę to bardzo rzadkie zjawisko. Ja żeby kupić firankę do dużego pokoju, musiałam iść z mamą, bo sama bym nie dała rady wystać. Stało przede mną babsko, które 30 min. kręciło nosem czy kupić czy nie....i jeszcze jedna "urocza" pani chciała się wepchać w kolejkę, a we mnie się już gotowało. Było mi słabo, gorąco, rozebrałam się z kurtki...wszystkie baby, które tam były miały do gdzieś nawet nie miałam gdzie usiąść!madziarka81 pisze:Pierwszy raz spotkałam sie z taką życzliwością dla kobiety w ciąży.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość