dziewczyny wspolczuje
Marta tak mi przykro ,wiem co czujesz,bo wtedy co prawie nie dostalam paszportu dla malego,a nastepnego dnia mielismy leciec to wylam tak,ze mi oczu nie bylo widac,takie byly zapuchniete...to jest straszne jak sie cieszysz ,ze wszyscy zobacza Twojego babla ,a tu nagle klops
a kiedy powinniscie leciec ? w czwartek? ja mam jeszcze nadzieje,ze Frankowi przejdzie z dnia na dzien...choc wiem,ze na to juz nie liczysz
Jasnie Pani Go9sia ma racje ...ja mojemu codziennie tlumacze i nic...he he w weekendy pomyje naczynia,ale moge mu to wybaczyc,bo on kiedys robil wszystko w domu i gotowal obiady,a teraz to chyba stwierdzil,ze moja kolej
bylismy dzis 4h na miescie i nie mam sil....musze zaczac prezenty kupowac ,a tak mi sie nie chcialo ,napewno w weekend pojdziemy ....misiek tylko chce ,zeby sie na niego patrzec i usmiechac he he
[ Dodano: 2007-12-11, 17:08 ]dzwonila do mnie dzis HV jak sie czuje itp
no mowie Wam w szoku jestem ,tak sie mna przejmuja
chcialam sie przeniesc do przychodni blizej domu,ale takie wsparcie dostalam tutaj,ze boje sie ,ze w nowej przychodni juz tak nie bedzie,wiec bede dalej tam doginac