matikasia my już zostawioaliśmy Radusia na 5 dni u jego chrzestnej jak jechaliśmy w sierpniu na wesele i całkiem nieźle to zniósł, nie chciał z nami wracać do domu i wrzeszczał jak opętany kiedy składaliśmy jego łóżeczko
żurek mój synuś wcinał jak skończył 10miesięcy
witaminki dostaje w syropku (sanostol), bo nie zawsze mam owoce w domku - ostatnio tatuś robi zakupy i nie zawsze poamięta