No to ja mam biała kuchenke mikrofal, biała kuchenkę (całą elektryczną, bo u mnie w bloku nie ma gazu
) i biała lodówke - a kuchnie nową i jakoś wygląda
(zdjęcia na starym forum).
Nie mam płyty tylko takie 4 koła grzejne, cimne standardowe, nie wiem, czy jasno pisze
. Gotuje sie inaczej ale szybko sie przyzwyczaiłam i jest OK, tylko jaki będzie rachunek za prąd
.
Wode oczywiście gotuje w czajniku elektrycznym, bo na kuchence to poł dnia
, podobnie gotuje np. wode na mokaron, czy ziemniaki...w czajniku i potem przeklewam gara i na kuchenke, która wtedy na minimalknym ustawieniu utrzymuje temp. i gotuje. Wyłącząc trzeba wczesniej, bo długo stygnie a odstawiac to marnowanie energii, bo to długo trzyma ciepło i szkoda tego ciepła jak ci ono gotuje juz bez uzycia prądu...troche nagmatwałam, wiem, ale w sumie nie miałam wyboru, bo taka kuchenke mi dali do mieszkania i jest OK.
A piekarnik rewelka, bo zawsze 9iałam gazowy a ten jest duzo lepszy
[ Dodano: 2007-03-20 ]aaa no i te moje 4 koła sie łatwo myje, nic sie nie rysuje i duzo łatwiej utrzymac czystośc niż na gazowej, bo nie trza sciągać zadnej kratki itp, po prostu przetrzec szmatką , czy ręcznikiem papierowym i już