hej. Ja dopiero zostałam dopuszczona do komputera ale przynajmniej posprzątałam sobie na rano i skonczyłam układac ciuchy malutkiej.
Dzisiaj pospalismy sobie po południu z Patrykiem prawie 3 godziny więc ani on ani ja nie jestesmy jeszcze senni. Tatus własnie poszedł się położyc
Renia super ze napisałas, porodu tylko pozazdrościć. A synek przesłodki i taki malusi

My dzisiaj stwierdziliśmy z Mackiem patrz ąc na łóżeczko ze juz oboje nie mozemy sie doczekac malenstwa w domu.
Tym bardziej ze Patryk juz taki duzy

Skubaniec mały wyciągnął nas do drugiego pokoju niby pobawic sie a za chwile zostawił nas samych i poszedł sobie włączyc dvd gdzie w srodku była płyta z bajkami
Dziecko nam rośnie hihi.
