Ja na chwileczke,cierpie na totalny brak czasu,a na TT tak interesujace,jakies wspolne rozdmuchiwanie sianka,dynie,tanczace Tiktakowe elfiki itd, a ja mam Antosia ,ktoremu wyrosly w koncu nastepne zeby,ale wcale nie gorne,tylko dolne dwojki

Chyba nie musi byc zawsze ksiazkowo i Antosiowi wyrastaja jak chca.Marudzi troszke i caly dom roboty no i ten stresior z tesciami,ktorym nie chce wybaczyc-taka zla jestem.Dzwonila dzis i zapraszala mnie do siebie na kolacja

i przeprosila...za to,ze mam sinaki,bo ona mnie tylko uszczypnela

Odmowilam i powiedzialam,ze nie mam ochoty sie z nia widziec i dla mnie to wszystko nie jest takie proste.Dobrze zrobilam?

Zawsze jej wszystkie swinstwa uwazam za latwo darowalam i teraz postanowilam inaczej. Tylko najgorsze,ze ja jestem miekka jak maslo i duzo kosztuje mnie byc taka twarda
Jak sobie pomysle o wigilji,ktora pewnie i tak przyjdzie mi z tymi psychopatami jesc to tez mi sie swiat odechciewa
Sorki, ze nie odpisze na Wasze posty,wszystkim chorym dzieciaczkom zdrowia zycze.
Mordeczko-z Dabrowy Gorniczej jest
IM,a co Ty bedziesz robic na poludniu Polski?Szkoda,ze mnie tam akurat nie bedzie.