Witam Was kochane,
troszku mnie nie było, ale wczoraj załatwialiśmy tego notariusza i wiecie co. MAMY MIESZKANKO hehehe udało sie wszystko, tak wiec stawiam wszystkim
(no powiedzmy ze to soczek).
edit53 rany ale macie atrakcje w bloku, szczerze to ja takich nie chce w moim nowym mieszkanku
myszka_ no takie są ceny mutsów, ale jak wejdzie nowa kolekcja to czasami kolorki wózków ze starej idą taniej, tylko trzeba poszukać sklepów albo poczytac na necie.
Co do spódniczki to ja musiałam kupić, bo mam tylko dżinsy, bo ja mało w spódnicach chodze. A do wigili w dźinsach nie usiąde bo na codzień w nich łaże.
troszku mnie nie było, ale wczoraj załatwialiśmy tego notariusza i wiecie co. MAMY MIESZKANKO hehehe udało sie wszystko, tak wiec stawiam wszystkim
(no powiedzmy ze to soczek).
edit53 rany ale macie atrakcje w bloku, szczerze to ja takich nie chce w moim nowym mieszkanku
myszka_ no takie są ceny mutsów, ale jak wejdzie nowa kolekcja to czasami kolorki wózków ze starej idą taniej, tylko trzeba poszukać sklepów albo poczytac na necie.
Co do spódniczki to ja musiałam kupić, bo mam tylko dżinsy, bo ja mało w spódnicach chodze. A do wigili w dźinsach nie usiąde bo na codzień w nich łaże.
eve dobrze się wstrzeliłaś bo mi się pić chce Super ze się udało!
Co do rosnących brzuszków, to powiem Wam, że waga ruszyła w górę w tym miesiącu, że aż strach się bać. Na początku był taki spokój i powolny przyrost, a teraz jakoś szybciej... Co to będzie
Wierzę jednak, że po urodzeniu małej princessy dam radę to zrzucić
Super ze się udało!
Co do rosnących brzuszków, to powiem Wam, że waga ruszyła w górę w tym miesiącu, że aż strach się bać. Na początku był taki spokój i powolny przyrost, a teraz jakoś szybciej... Co to będzie
Wierzę jednak, że po urodzeniu małej princessy dam radę to zrzucić Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość