A jest 2.30 w nocy
Ty zakało :P:P:P
dzieki za przepis. Napewno zrobie
dla Ciebie, zrobiłaś dobrze i nie miej żadnych wyrzutów sumienia 
, ma czego chciała franca jedna 
katrin pisze:No i maz przyszedl z pracy z nareczem pieknych roz(a bylo ich BARDZO duzo,bo tyle ile mam lat )
dla męża, oczywiście nie będziemy tu publicznie mówic ile było róż katrin pisze:patrzylam z duma jakbym byla prawdziwa ciocia Oskarka a nie tiktakowa.
, przecież wy jesteście najprawdziwsze ciotki na świecie, proszę mi tu już więcej tak nie pisać
, może dajKolka tego linka 
Ich przewaga jest piorunująca Do Kaczorków jeszcze Ci długa droga, ale do nich to chyba każdemu długa Miło ze strony Twego męża, że kupił Ci tyle róż ile masz latek, ale wcale nie uważam,żeby ich było dużo 100 to jest dużo
ja to wiem, że jestem prawdziwa ciotka tego sprytka Oskarka
O jejuniu... To też ładny z niego nocny marek
Myśmy miały pidżamową nasiadówkę i ja nie piłam nic, bo nic nie miałam Ale nie gniewacie się za naklikane stronki?? Kochane jesteście
Tego kawałka też tylko troszkę uszczknęła
Chyba w dziadka się wdała... dla niego też wszystko zjadliwe
dziewczyny ja tylko na chwilkę, bo mam dziś kopę prania, gotowanie (i nie wiem co na ten pieprzony obiad zrobić), spacer z Olą mycie głowy make-up, gotowanie dla Oli potem wyjście do sklepu
cudny
a ten laptop bajerancki jest. może oli bym coś takiego sprawiła.
Ola mi jeszcze coś zaczyna marudzić a ja nawet się dziś jeszcze nie czesałam.
obaj na mnie ze garczek spaliłam, no to ja w neerwę, przecież zostawiłąm dwóch facetów w domu, a oni, że nie powiedziałam, no faktycznie kuchnia jest na drugim końcu bloku i nie słychać, że się coś gotuje. teść wkurzony, no to ja wprost mu powiedziałam, że nie mam zamiaru się przejmować głupim garczkiem , bo mam ważniejsze problemy na glowie no i na tym był koniec tematu zmykam kochanieńkie papapa Dobrze im powiedziałaś
Szkoda pieniędzy teraz. Lepiej coś innego kup, jak masz chęć wydać pieniążki
No nie dziwne, jak od kilku dni śpi tylko po 3-4 godziny, do tego się zaziębił i z taką obawą jeździć, czy się dojedzie do celu i z powrotem bez awarii. sprzedajcie, niech inni się martwią
A my o tej godzinie jeszcze nie spimy,bo gramy 
i jak zobaczyl swatlo od choinki,szum wentylatorow od komputerow to uznal,ze juz dzien
U siebie i u babci ale u niej moge sprzatac - sypnie gorszem i bedzie na pieluchy :P
Szkoda, bo ładny On ma problemy z odpalaniem po kilku godzinach stania. Jak już ruszy to jest spoko
Rybka... no skąd... po prostu praktycznaiw_rybka pisze:Czy ja jestem wredna?
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
