melduje sie i JA
rano na 9.00 pojechalam do fryzjera zrobic odrosty pasemek
no i przez te moje oporne włosy na farbowanie spedzilam tam 3h
Szymus w tym czasie zostal z moja mama i siostra
ale ok sobie poradzily, maly szczesliwy jak wrocilam
zostawilam im odmierzone mleczko Nan do karmienia i maluszek w tym czasie co mnie nie bylo wypil sobie 120ml
pozniej pojechalysmy z siostra do Fashion House (wiecie to taki outlet, zbior sklepow z przecenami od 30-70%)
ale nic nie kupilysmy
a mnie jeszcze brakuje wiekszosci prezentow
i jutro chyba wybiore sie na targ do Bedzina to moze nadrobie te braki prezentow
wogole to moje gardlo nadal nieciekawie wyglada
w nocy obudzilam sie to mialam takie wysuszone ze az bolalo
wiec zrobilam sobie plukanke z wody z sola i pomoglo chociaz na jakis czas
dzisiaj juz nie psikalam bioparoxem bo stwierdzam ze lepiej dziala ta woda z sola niz ten antybiotyk
jeju mam nadzieje ze mi to minie bo mam juz dosc tych ciaglych infekcji
