Glizdunia...ale Ci dobrze........zazdroszczę.....Ja na kąpiel nie mam co liczyć...nogi pewnie szybko ogolę w wigilię...może jakimś cudem jutro uda mi się zrobić sobie brwi...i paznokcie???
Właśnie skończyłam odwalać pańszczyznę...J zmywa podlogi i ciągle mnie prowokuje do rozmowy, ale nie reaguję. Jak mnie stawia pod ścianą to tylko potakuję albo zaprzeczam i całe nasze gadanie. Jak wyschnie to biorę się za pastowanie tych badziewiastych paneli...i koniec na dziś......
Majcia jest boska! jest moim idolem!!!

dopiero co niedawno usiadła a tu już na speedzie pokonuje odległości!

niesamowite!!! a z leżakiem to dała czadu!, ale powarczała na niego
na razie...zmykam...