Hej dziewczyny
Felicity gratuluje synka
co do rozwodu - a raczej uniewaznienia koscielnego to nie jest tak ze to uniewaznienie dostaje tylko jedna osoba? Tzn ze jesli stwierdza ze wine za rozpad ponosi mąż to zona moze powtornie wyjsc za mąż, za to mąż już nie. Wiec jest roznica. Jesli Marta nie masz jakichs wystarczających dowodow aby pokazac jaki to dran byl to daj sobie spokoj. Po co nerwy sobie szarpac. Tym bardziej ze to taki oszust.
Co do zaparc to ta glista moze powodowac wieksze ale jak ją wyleczymy to podejrzewam ze nie odejda nasze problemy z zaparciami bo on je mial od zawsze. Juz jak byl malutki na moim cycku. A leczenie polega na tym ze przez 3 dni dostaje tabletke 2 razy dziennie. Pozniej 2 tygodnie spokoju i powtorka. A za kolejne 2 tyg musze mu zrobic badanie czy juz jest wyleczony. My dostalismy dwie inne tabletki i musielismy na raz lyknac i to koniec leczenia.
A co do P pracy to on dostal 2tygodniowe wypowiedzenie (tak ma w umowie) ale szef nie chce by juz przychodzil do pracy ale pieniadze dostanie za ten czas. Strasznie mi go szkoda bo naprawde sie cieszyl z tej pracy. Nie martwie sie tak bardzo o pieniadze bo tragedii nie bedzie, tylko o Pawła.
pokaze wam zdjecia z wczorajszej wigilii - troche biednie wygladalam na tych zdjeciach w porownaniu do postrojonych dziewczat ale boa co kupiłam strasznie drapał
a taką limuzyną nas zawiezli. Dostalismy malego szampanika na drogę
Za to ja sie wczoraj wyszalalam, mielismy wigilie firmową wróciłam o 3 do domu, Paweł po mnie przyjechal i jeszcze kolezanki odwozilismy na zacisze. Ale Pawel chcial jakims skrotem pojechac a final byl taki ze mi kazal na mapie szukac gdzie jestesmy i poprowadzic go. Jak ja ledwo mape trzymalam a on jeszcze ulice kazal znalezc
Pozniej zdawalo mi sie ze trzeba prosto pojechac, ale okazalo sie ze tylko mi sie zdawalo
a na koniec Paweł dostal mandat. A do pracy dzis dotarlam o 12 dopiero.
A to są zdjecia impreza byla w stylu lat 20, 30
troche biednie wygladalam na tych zdjeciach w porownaniu do postrojonych dziewczat ale boa co kupiłam strasznie drapał
a taką limuzyną nas zawiezli. Dostalismy malego szampanika na drogę
Aha jeszcze 1,5 h w pracy i do domu i dopiero do pracy ide 2 stycznia
wiec nie wiem kiedy sie odezwe bo internet w domu sie popsul i dziady nie naprawili
Wlasnie dostalam bony z pracy hurra