Uk,Anglia

[madziorka hihi]

franusiu z okazji chrztu od cioteczki madziorki i kumpelka leosia hihi
rosnij zdrowo i badz najwiekszym szczesciem swych kochanych rodzicow!!!!

lucy dobrze ze dotarlas do polandu
slyszalam w radiu ze masa lotow odwolanych i opoznionych.. masakra!!!

u nas szalony dzionek.. od rana w biegu.
poszlam z siostra jej chlopakiem i leosiem do kosciola do spowiedzi hihi potem jeszzce do miasta, ,po drodze oczywiscie spotkalysmy znajomych co chwile hiih
do domu na krotko wrocilismy by nakarmic leosia i siebie i przelozylismy go do fotelika samochodowego, zabralismy stelaz wozka zeby bylo wygodniej go przewozic i ruszylismy autem na dalsze zakupki spozywcze hehe
uffff leos spal prawie caly czas hihi i dobrze mu bylo na mrozie..hehe


a najwazniejsze ze my juz w komplecie. .
adas zrobil mi niespodzianke i wrocil kilka godzin szybciej hiih
mial byc juz rano ale korki byly nisamowite. a ja i tak spodziewalam sie go ok 22 hehe
wszedl do domu a ja patrzylam na niego i nie wierzylam ze to on!!!!!!
przywital nas wiadomoscia straszna..
gnoje ktore nam groza w watford (dzieki ludziom ktorym pomoglismy-kuzynka i jej obecny juz maz hipokryta zazdrosnik i nonono jebany) oblali nam auto kwasem
takze lakieru nie ma. wyglada tragicznie. masakra.
adam nie powiedzial mi o tym bo nie chcial mnie stresowac
ale przezyl te sytuacje na maxa
auto bajka, koszta wysokie ale ubezpieczenie pokrywa
ale sam fakt i to dzieki kochanym nonono niegdys znajomym (prawie rodzina nie?)
ktorych tu sciagnelismy,pomoglismy itd
piekny prezent na swieta
dowiedzieli sie ze sie wyprowadzamy i chcieli nas pieknie pozegnac
dowodow nie mamy oczywiscie ale watpliwosci zadnych
tzn on pewnie tego nie zrobil ale dzieki niemu ludzie ktorych nastawil negatywnie do adamna
a oni kryminalisci z wyrokami w polsce i dla nich takie akcje to pikus
i tak strasznie mi smutno ze adama spotykaja takie wrogie ataki.. bezpodstawne
tylko dlatego ze ten koles nagadal na adama za jego plecami zeby tamci go znienawidzili.. tak po prostu
zawisc zazdrosc chciwosc.. rzygac sie chce!!!!!!!
ale nie bede tu smecic
musze uciekac
lece poprzytulac sie z adasiem
jutro przyjezdza kolezanka z forum z czerwcowek. hiih nasze pierwsze spotkanko na zywo hihi

u nas wszystko w proszku
choinka stoi lysa, na chrzciny nie wszczelam zadnych przygotowan. luz na maxa

dzis przyjechala adasia siostra z rodzinka
wiec o 20tej musielismy pojechac do nich z leosiem hihi
bidak dal rade szczerzyc dziaselka o tak poznej dla niego godzinie hiih
spi dopiero od 23..
ona i jej coreczki pierwszy raz widzialy leosia hiih zachwycone
szwagier byl juz u nas hihi czyli przyszly chrzestny leosia

dobra zmykam serio
jeszcze musze lazienke posprzatac hehe
buziaki i pewnie mnie juz nie bedzie..wiec zycze wam wszystkich wesolych , bialutkich swiatek, niech beda niepowtarzalne, jedyne, rodzinne,

[martuchafrost]

hej dziewczyny!!!!
Madziorkka strasznie mi przykro z powodu tego auta nie moge sobie tego wyobrazić co za gnoje z tych ludzi ale ciesze sie ze juz jestescie w komplecie

a my juz po chcrzcinach, było krótko ( do 24.00) ale fajnie nawet Franko w kosciele super ale troche zapłakał bo mu woda do oczek wleciałą a potem ksiądz stwierdził ze mamy super syna i widac ze bystry chłopak
strój który mama kupiła jest piękny ale za wielki ( niby na 74) a taki wielgachny jak na mnie no ale co miałam zrobic????? jaks dalismy rade
no i po chrzcinach a kasy dosyc duzo zebralismy znaczy sie Chranek jak na taką małą impreze
wkleje foty potem bo nie wiem gdzie aparat ( pewnie moja siora ma bo na nia juz mówią Japoniec Ona nawet jak śpi to pstryka foty )
dzis moja siora chce do Poznania jechac na zakupy,, ale ja nie lubie z Nia jeździć ona kazdy sklep zachacza i chce wszedzie iść i wszystko kupowac a wiecie ze ja nie lubie zakupów i zapewne nie pojedziemy bo zanim oni sie wyszykuja to bedzie 4 popołudniu
Franio juz sie wycwanił chodzi spać o 22.00 i sie mi pręży jak go do wozka chce wlozyc wiec juz jest roz stwiony, a co dopiero jak wrocimy do Belfastu

powiem Wam ze tu bardziej nerwowa jestem mój Jacol jak gzies jedziemy to sie szykuje 3 g odziny ja juz gotowa z małym, Franek gotowy w kombinezonie ( czyt. ugotowany) a mój Jacuś dopiero zies tam mysli w co by sie ubrac
ns łeb z Nim dostane
po świetach małemu robie badanie krwi zeby wiedziec co i jak bo na razie jeszcze antybiotyk dostaje, ale i tak cos nie tak jest bo mały wciąż kaszle
dobra dziewczyny spadam
dziekuje wszystkim za zyczenie chrzcinowe dla Frania jestescie kochane

[Jasnie Pani :)]

[center]ok, to jak popilysmy z okazji chrzcin Chranka
[size=150]to teraz after party z okazji mojej [/size]
[size=200]348 miesiecznicy [/size]


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/

Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/[/center]

[ Dodano: 2007-12-23, 09:00 ]
Mam chwile czasu to poodpisuje
Madziorka chamstwo z tym autem czym im sie tak naraziliscie??
Marta mi by sie nie chcialo wyprowadzac tych wszystkich korowodow z rozwodem koscielnym, len jestem, bo u nas choc oboje mozemy to mamy tylko cywilny, ale to tez z innych - nieleniwych powodow
Gosia glista???? a skad to sie bierze???

no, to tyle mialam czasu alrm sie wlaczyl

[julie_377]

kochane !!
przede wszystkim dla was i waszych cudownych rodzinek


Free image hosting by http://www.holdthatpic.com/





nie mam czasu nawet doczytac- tyle wiem mze franio sie ochrzcil buziaczki z tej okazji

my bylismy na te 3 dni w pl naszczescie jeszcze nie bylo tak zle z samolotami... ciesze sie ze teraz mam urlop

do SIEGO ROKU i duzo duzo zdrowka i szczescia dla wszystkich

[Magdalena_82]

Buziaczki świateczne dla Was wszystkich
Oby te Święta były radosne, spokojne, pełne miłości, wiary i nadziei



Podzielmy się opłatkiem

[martuchafrost]

[size=200]ZDROWYCH, WESOŁYCH, SPOKOJNYCH, RADOSNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ DUZO MIŁOŚCI ŻYCZĄ FRANKO MARTA I JACEK [/size]

[fela]

Stolów pieknie ozdobionych,
jadlem suto zastawionych
i prezentów z dwa tuziny,
niech zazdroszcza Wam rodziny!
Zadnych sporów, zadnych klótni,
niechaj nikt nie bedzie smutny
- grunt to dobre wiesc pozycie,
a karpiowi... daruj zycie!
I kazdemu - przyjaciela,
co czasami lze ociera...
i wszystkiego co Wam trzeba,
no i jeszcze gwiazdki z nieba.
Zyczy Wam tego wszystkiego Ela,Pawel i Konradek

kliknij na link ponizej aby podzielic sie z nami oplatkiem

http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=Ela ... i%20Konrad

[madziorka hihi]

dziewczyny piekne zyczonka!!!

martus dawaj fotki frania-aniolka hehe

jasnie panie juz opowiadalam co nieco o tej sytuacji.. po krotce, 2 lata temu przyjechala do nas adama kuzynka z chlopakiem, nie znalismy go, wydawal sie spoko. choc gebe mial taka nieufna paskudna.swisnka morda!!! nie podobal mi sie od poczatku. sle nigdy nie podejrzewalam go az o takie swinstwa
no i oczywiscie pomoglismy szukac pracy, zamieszkali z nami. i bylo fajnie , milo..
on znalazl robote jako smieciarz. ona sprzataczka..
i zal nam ich bylo
bo ona zapierdzielala za wsie pieniadze duzo godzin
on rowniez.. wreszcie adam po wielu wahaniach wzial go do siebie na budowe jako pomocnika
i sie zaczelo
poczatkowo nieswiadomi bylismy ze nagaduje na adama na budowie, opowiada ludziom inne wersje
skloca towarzystwo
wypytuje o kase i skarzy sie na pensje itd bo on uwaza ze nalezy mu sie najwyzzsza..
jej tez wiele nie mowi. pali systematycznie trawe , ona zielona.. wszyscy naokolo wiedza ale oczywiscie nie mieszamy sie
no i pewnego dnia.. w kwietniu tego roku.. nagle wyskoczyl z kasa.. ze adam go wykorzystuje i takie tam brednie,.. ze on nie bedzie zarabial na nasze zycie..czaicie???
stalo sie to niedlugo po tym jak zamieszkalismy osobno w dosc ladnym mieszkanku. i strasznie go to zabolalo..
domagal sie tej samej kasy co adam gnoj jeden
nie znajac jezyka
pracujac dla adama, wozac wygodnie nonono do roboty i nic wiecej go nie obchodzilo. no ale on najlepszy, nonono pracownik i mu sie nalezy... dodam ze adam mial dodatkowe auto-sluzbowe ktorym on jezdzil sobie prywatnie jak swoim.. bo oczywiscie wolal zaoszczedzic i swojego nie kupic..
no i wtedy jak wyszla ta kloctnia to wypomnial tyle rzeczy ze masakra .
niedorzecznych na maxa
wyszlo na to ze strasznie bylo mu zal tego ze nam sie lepiej wiedzie... nonono nie widzial ze przyjechalismy tu wczesniej, ze adam juz znal sie na robocie. radzil sobie jakos z ang, zainwestowal w sprzet, auto itd zaczynal od nedznych warunkow, polaka wyzyskiwacza.. latwo nie bylo.. ale dalismy rade..
no ale jemu sie nalezy i JUZ
adam po tym zrezygnowal z wspolpracy, a tamten od razu wskoczyl do pracy bezposrednio dla szefa. wiec dostal swe wymarzone stawki..
dorobil sie podloscia, chciwoscia.. a nie uczciwa robota..
i na dodatek ciagle interesowal sie i pchal do nassego zycia. oczywiscie z ukrycia
nagadywal innym polakom na budowie na adama falszywe rzeczy zeby tamtych podburzyc, masakra mowie wam...
dzwonili, pisali mu takie teksty ze potem adam chodzil nabuzowany jak wariat
dodam ze to wlasnie ci ktorzy nam to swinstwo zrobili
oni maja wyroki w polsce, sa totalnymi pustakami, narkomanami, ktyminalistami..
grozili nam w twarz w tesco. itd.. byli nacpani badz pijani..
za nic mieli fakt ze leonek siedzial obok.. pojeby takie ze w glowie sie nie miesci
adam nie raz mowil o tym szefowi. a on kiefy ich pytal co maja do adama to oczywiscie takie cwaniaki ze glowy spuszczali i zaprzeczali.. tyle maja odwagi
a ten maz kuzynki kiedy pracowal z adamem to smial sie z nich. obgadywal. a potem sam z nimi trzymal. zreszta okazalo sie ze on zajebuisty interesiarz i hipokryta.. i materialista
i to go zgubilo...
ehhh.. nie chce w takiej swiatecznej atmosferze poruszac tego tematu ale jasnie pani zapytala wiec pisze

[kasi.k]

[size=150][center]



Śnieg okrył ziemię puszystą bielą,
Wokół się wszyscy ludzie weselą.
Spłynęła z niebios dla nas nowina-
Najświętsza Panna powiła Syna.
I my Dzieciątku dziś hołd oddajmy
Polską kolędę Mu zaśpiewajmy.
Niech śpiew przy żłóbku i w dzień i w nocy
Mocą, radością serca jednoczy

Wesołych i radosnych
Świąt Bożego Narodzenia
życzą
Kasia, Robert i Victoria [/center][/size]

[ Dodano: 2007-12-23, 23:20 ]
Kochane,
najmocniej przepraszam za mą nieobecność ale mam taki zapierdziel w domu że hej Wszystko posprzatac, zrobic jedzenie... a tu jeszcze moje słoneczko uparło się żeby chodzić po całym domciu i musze ją prowadzać

No i niestety dzisiaj Vikusia mi się rozchorowała kompletnie straciła głos od chrypy i leci jej z noska tak więc święta szykują nam się troszkę nieciekawe, ale najwazniejsze że razem to damy radę...
Tylko jestem wk... na kolezankę, bo przyszła do mnie złozyc zyczenia ale przyniosła ze sobą swojego synka kompletnie zakatarzonego i zakaszlonego i jeszcze go posadziła koło Viki, zeby się razem pobawili To było wczoraj, a dzisiaj moja Vikula chora... A prosiłam ta kolezankę, że dopóki jej mały nie wyzdrowieje to żeby się nie spotykać ehhhh, rozczarowala mnie...

Ale nie będe wam smucic, bo tu czas wesoły i radosny. Trza się cieszyć i już

[ Dodano: 2007-12-23, 23:39 ]
Zapomniałabym o najwazniejszym

[size=150][center]

Kochana Jaśnie Pani,

Twoje urodziny są wyjątkowym dniem
w którym pragnę życzyć Ci
wspaniałych ludzi na Twojej drodze
przyjaznych gestów którymi będą Cię obdarzać,
bezchmurnego nieba w Twoich snach,
barwnej wiosny w Twoim sercu,
śpiewu słowika w Twoich marzeniach
oraz wiecznej młodości Twojej duszy!
życzy
Kasieńka z Vikulką [/center][/size]

[monika83]

czesc dziewczyny dlugo mnie nie bylo,ale tak jakos wyszlo,chcialam zlozyc wam i waszym rodzinom najlepsze zyczenia
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Błogosławiaństwa Bożego w nadchodzącym Nowym Roku 2008

oraz spoznione zyczonka dla oliego i lusi z okazji ich miesiecznic i dla frania z okazji chrztu mnostwo buziakow