26 gru 2007, 21:35
no, jola często zaglądała,żeby sie chociaz zameldować, któż wie...
u mnie ze smokeim tak samo, jak u asikk
a maciek sam zasypia gdziekolwiek sie go położy i tak samo ajk asikkowy synek jak nie przeiwjanie to karmienie i tak w kółko, dzis w nocy wogóle nie spałam, w dzien zdrzemnełam sie 3 godz ponoć
i tez płaczę, szczegolnie, że święta sami spędzami, ale płaczę, bo jestem wzruszona, że pierwsze rodzinne święta naszej małej prawdziwej rodziny,a zdrugiej strony wszytsko mnie wzrusza, że całej mojej rodziny nie zobaczę, mój tata znowu w szpitalu, dopiero co wyszedł ze szpitala w norwegii, a tu spadł z drabiny wieszając świąteczne ozdoby, złamał powaznie rękę miał operację ze znieczuleniem cąłkowitym, bo bierze lekarstwa na rozrzedzenie krwi, a tu na drugi dzien okazało się, że następna operacje musi miec, bo krwiaka podejrzewali
i tak wszytsko jakoś na raz plus to ztraszne zmęczenie. a jednoczesnie ejstem taka szczęśliwa, że mamy takiego slicznego syniusia i takiego mam fajnego męża
A czy wasze chłopaki przebieraja pieluszki?mój tak, bał sie na początku, ale pierwszy raz poszedł mu lepiej ode mnie
Robak, wiem co czujesz z ta przedłużającą sie ciążą. Cóż zrobisz, musisz czekac, wszytsko będzie okey. /tylko nie bój sie porodu, miliardy kobiet na całym swiecie przez wieki rodziły w strasznych warunkach, a my jestesmy pod dobrą opieka, wytrzymalsze na ból iw ogóle...:)