witajcie w Nowym Roku - wszystkiego najlepszego mamusie
u nas nocka w pieleszach, bo Tadzik nic nie zluzował mamusi, trochę TV i tyle
za to dziś Tademeczek prawie w ogóle nie spał, max 30 minutek i może się nazbierało tego z 2 godzinki
za to podglądając was trochę zastosowałam zupkę (dziś pierwszy raz z mięchem, lekko doprawiona i z łyżką rosołu) przed kąpielą, poprawioną butlą z wodą (zdziwiłam się jak pięknie cmokał z butelki wodę, bo z niekapka nie umie jeszcze), a po kąpieli podwójny cyc, zobaczymy co będzie tej nocy, w każdym razie jak już będzie dobrze, to spróbujemy w nocy wyeliminować wodą choć jedno karmionko
ale pychotki przyrządzacie... mniam, mniam....
aha, dziewczyny Tadzikowi wyszły na zgięciach rączek i nóżek takie szorstkie plamy, czy któraś miała już do czynienia z czymś takim? bo zastanawiam się czy to coś nowego czy też reakcja na ciasteczka, które przysłała babcia męża, choć do tej pory nigdy nie wychodziły takie rzeczy, raczej chrosteczki na buzi
[ Dodano: 2008-01-01, 20:13 ]ponownie wrzucam, dla tych które nie mają czasu czytać poprzednich postów
AKTUALIZACJA
UWAGA!!!
PROPOZYCJA SPOTKANIA LIPCóWECZEK:
[size=200]MAJ 2008[/size]
proszę się wypowiedzieć w tej kwestii podając proponowane miejsce spotkania
Do tej pory zgłoszone:
- Nysa (2)
- Francja
- Łódź
- Radom
- Gniezno
- Kraków (5) [ Dodano: 2008-01-01, 20:19 ]i jeszcze obiecane fotki siedzącego Tadzika