u nas sylwester nie był zbytnio wesoły, Julia jest chyba przeziębiona, gorączkuje i wymiotuje... chyba bede musiała dzwonic po lekarza

o matko boska, Gabrysiu ale już lepiej??po tym szpitalu
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość