Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

03 sty 2008, 13:52

Dzień dobry :ico_ciezarowka:
Ale się rozpisałyście :ico_szoking:
Kochane dzisiaj za dużo nie popiszę bo coś marnie się czuję,nocki coraz gorsze :ico_olaboga: i jakos nic mi się nie chce.Poruszam sie jak pingwin i wszyscy się ze mnie smieją :ico_zly: ,a najbardziej dobijają mnie sms-y od znajomych z pytaniem czy wkońcu urodziłam :ico_puknij: :ico_zly:
DZisiaj wizyta u lekarza i zobaczymy co tam słychać,bo najwyraźnej małemu Igorkowi sie nie śpieszy :ico_noniewiem:

Marcia masz przeboje z tymi teściami,ale tak trzymaj i nie daj się kobitko,jakby co to daj znać zrobimy z nimi porządek :511: :504: :514: :wpale: Co Oni sobie myślą,to twoje dziecko i mogą Tobie skoczyć :ico_oczko:

Buziole :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

03 sty 2008, 14:08

mary pisze:Nasza Anulka też coś się nie śpieszy...Jutro ma isć po skierowanie do szpitala, jestem kilka dni po terminie już. Nie mam żadnych skurczy, nie plamię...zero znaków przepowiadjących. Hmm... coraz bardziej się niecierpliwię


Nio ja też już się niecierpliwie,a najgorsze to czekanie :ico_olaboga: Niewiadomo kiedy sie zacznie :ico_noniewiem: W ogóle mój mały coś od wczoraj mało się rusza i sie troche martwie,co jakis czas dostanie szturchańca w brzuch i wtedy łaskawie kopnie :ico_noniewiem: A u was jak jest z ruchami?
mary pisze:Najpierw kupiłam na 56 cm ale mogą być za małe więc dokupiłam na 62 i 68


Mary ja mam przeczucie,że mi ubranka na 56 w ogóle nie będą potrzebne,bo mały to pewnie kolosek sie urodzi i dlugi za rodzicami hehe :ico_oczko:

Pozdrawiam :-)

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

03 sty 2008, 15:39

czesc wam ja ostatnio nie mam kiedy pisac bo maz ma urlop i siedzi na komp.Zachwilke mam gosci wiec uciekam moze wieczorem wpadne pa

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

03 sty 2008, 16:03

cześć.
Ja juz w domku.
Zimnica straszna u nas.
No dziewczyny, czekamy na wieści. Na niektóre z Was juz czas. :-)

monia26 pisze:A u was jak jest z ruchami?

u mnie często czuje dzidzie ale u Ciebie Moniu myśle ze to juz przed porodem więc dlatego pewnie tak jest. Nie martw sie tym, bardzo duzo dziewczyn mówi ze na kilka dni przed porodem te ruchy są zdecydowanie rzadsze. wazne ze są.

[ Dodano: 2008-01-03, 15:05 ]
Piszcie dużo zeby wskoczyc na następną stronke, ta jest wkurzajaca,bardzo źle się czyta :-)

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

03 sty 2008, 16:41

A gdzie mój post!! :ico_zly:

monia26 pisze:ja mam przeczucie,że mi ubranka na 56 w ogóle nie będą potrzebne,bo mały to pewnie kolosek sie urodzi i dlugi za rodzicami hehe

na mojego Atrura to i 56 było za duże, ale u was to koloski się zapowiadają więc lepiej cos większego kupić, a i czytałam gdzieś że lepiej jest większe kupić bo dla niewprawionych mam jest lepiej tak ubierać

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

03 sty 2008, 17:01

mary, haha doczekasz się kochana. Wiem ze najgorzej to z cierpliwoscią teraz ale nic innego Ci nie zostało :-)

[ Dodano: 2008-01-03, 16:06 ]
Co do lewatywy to sama sie zastanawiam. Słyszałam ze rodzące sobie chwala jak ja maja zrobiona. Ja przyznam szczerze ze wolałąbym urodzic bez niespodzianek. Przy pierwszym porodzie sie zdarzyło :ico_wstydzioch: i było mi strasznie głupio choc połozna mnie uspokajała ze to nic takiego i często się zdarza :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

03 sty 2008, 17:43

Ja raczej poproszę o lewatywę, bo w szpitalu w którym chcę rodzić robią na życzenie-więc ja sobie zażyczę :ico_oczko:
Ja też już się bobasa nie mogę doczekać, brzuch mi ciągle twardnieje-oszaleć można, nagle się robi taki dyskomfort i ciągnie jak za sznurki, nawet się nie ma jak położyć...
Kuba się przytula do brzucha i marudzi "wyłaź już stamtąd, ile tak można u mamy w brzuchu siedzieć..." Moja dzidzia też już jest spokojna, znaczy... czasami jak się rozbryka to koniec świata, aż boli i mi bolce różne wystawia, a czasami nic... cały dzień potrafi tylko parę razy się wypiąć gdzieś, a resztę dnia się byczy.
W ogóle to ja teraz bym mogła nie robić nic innego jak tylko spać... teraz się też wytarzałam z łóżka i najchętniej bym tam wróciła z powrotem, ale trzeba by się zająć paroma rzeczami :ico_noniewiem:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

03 sty 2008, 18:30

mary, a gdzie są twoje suwaczki???

:ico_kawa: bardzo chętnie ale tylko wirtualnie bo o tej porze juz nie piję.

Ja jak na razie oznak nie mam, jedynie czasami zaboli mnie podbrzusze.

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

03 sty 2008, 18:53

Hej kochane ja własnie wróciłam od lekarza i nic :ico_placzek: Mały ma mamę gdzieś ooo... :ico_placzek: :ico_oczko: i nie chce wychodzić :ico_zly:
Buziaki :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-01-03, 17:55 ]
A co do lewatywki,to u mnie nie robią.Na szczęście u mnie to się odbywa w miarę regularnie hehe :ico_oczko: :ico_wstydzioch:
Ostatnio zmieniony 03 sty 2008, 19:01 przez monia26, łącznie zmieniany 1 raz.

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

03 sty 2008, 18:58

hej :ico_haha_02:
widze, ze zadna styczniówka jeszcze sie nie rozdwoiła hihi oprócz Kaski28
moja Siostrunia tez w dwupaku :-D

To nie pozostaje nam nic innego jak czekac cierpliwie na te maluszki :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 1 gość