Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

03 sty 2008, 21:28

BeataW, Kochana w pracy nie mogłam wejść do internetu, bo coś się schrzanił,a potem koniec roku i huk roboty,więc m in dlatego przyspieszyliśmy z tym internetem w domku.Mam nadzieję,że się nie gniewacie na mnie. Nie ukrywam ze mam stres zwiazany z tokso,ale moja szwagierka twierdzi,że gdyby to bylo swieze zak to juz bym poronila,a poza tym bedac z Filipkiem w ciąży nikt mi takich badań nie zlecił i nie mam zieelonego pojęcia jakie było wtedy miano tych cholernych p[ciał

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

03 sty 2008, 21:50

laupina pisze:Nie ukrywam ze mam stres zwiazany z tokso,ale moja szwagierka twierdzi,że gdyby to bylo swieze zak to juz bym poronila,a poza tym bedac z Filipkiem w ciąży nikt mi takich badań nie zlecił i nie mam zieelonego pojęcia jakie było wtedy miano tych cholernych p[ciał

Ja też uważam,że gdyby coś złego miało się stać,to juz by na USG coś wyszło!! Ja przy izie tez nie miałam robionego toxo i teraz też nie robię...

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

04 sty 2008, 10:22

Ja też tego badania nie robiłam i nie robie :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
jasma
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 274
Rejestracja: 07 mar 2007, 10:07

04 sty 2008, 10:50

hej, no co wy??? Ja myślałam, że to jest obowiązkowe !!! Przecież to bardzo niebezpieczna choroba.... Ja mam bardzo wysolkie miano IgG i miałam też takie 5 lat temu w 1szej ciąży, a nawet przed pierwsza ciążą, bo ja szykując się do ciąży robiłąm wszystko - toxo, cytomegalię, różyczkę.
Nie mam IgM, więc wszystko jest OK..Dziwne laupina, że robiłas tylko IgG a teraz dopiero dorabiasz IgM, bo to się robi za jednym zamachem i wtedy od razu wiadomo. Jak jest samo IgG to OK, masz odpornośc i już a jak do tego są dodatkowo IgM, to świeże zakażenie i problem. A może by też tak że masz tylko IgM, wtedy nie wiem po co robic samo IgG, bo nic ci nie wykryje a najgroźniejsze to miec samo IgM, bo to znaczy, że właśnie się zaraziłas......Chyba trochę namąciłąm, ale jestem w szoku, że lekarze wam nie zlecili tych badań - ja już robiłam ze 4 razy - przed każdą ciążą i w trakcie każdej ciąży i myślałąm, że wszyscy tak robią :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Nieleczona toxo w ciąży powoduje nieodwracalne uszkodzenia półodu.
Nie pisze tego, żeby was nastraszyc, bo pewnie już by coś było nie tak, ale dla własnego spokoju lekarze powinni to zlecac......

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

04 sty 2008, 10:55

jasma, jeśli nie mam kontaktu ze zwierzakami w ciąży to zarażenie sie jest mało prawdopodobne. Mnóstwo kobiet nie robi tego badania, serio.

Awatar użytkownika
jasma
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 274
Rejestracja: 07 mar 2007, 10:07

04 sty 2008, 11:31

No niby tak, ale z surowym mięsem masz kontakt, nie????
Ja nigdy nie miałąm w życiu kota, nawet nie głaskałam chyba nigdy kota a mam b. wysokie miano IgG, pewnie się zaraziłam surowym mięsem kiedyś.
Może przesadzam, zboczenie zawodowe :ico_oczko: ale jak się ma IgG to jest się niosicielem toxoplasmozy - ten pasożyt siedzi w tkankach do końca życia i może się choroba uaktywnic nawrócic, w ciąży, bo w ciąży jest obniżenie odporności, Dletego nawet jak się kiedyś miało samo IgG to należy zbadac, czy nie pojawiły się w ciąży i IgM, świadczące o nawrocie choroby.
Jak widzisz, nie musisz miec kontaktu ze zwierzętami a możesz byc nosicielem toxo i chorowac.....

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

04 sty 2008, 11:47

jasma pisze:Ja myślałam, że to jest obowiązkowe !!!

Nie jest obowiązkowe,a kosztuje krocie...ja od dziecka miałam w domu zwierzyniec,koty,psy,chomiki,papugi i inne stworzenia,więc myślę,że jestem uodporniona

[ Dodano: 2008-01-04 ]
A dzisiaj się w końcu pozbierałam i zrobiłam ten HBS i OWA,wyniki z poniedziałek...a za połtora tyg wizyta u mojej gin :ico_oczko:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

04 sty 2008, 14:06

jasma, ja sobie sama tych badań nie zlecałam tylko gin. Jak się orientujesz WHO zalkeca dla kobiet w ciąży IgG i tyle. Natomiast norma dla IgG to max 8, i gdy jest powyżej 0,6,ale max do8 to wtedy świadczy o odporności. Natomiast wysokie miana IgG dotkowo wzrastające nawet przy niskim poziomie IgM świadczą o trwałym zakażeniu, które weszło w fazę przewlekłą i jest niebezpieczne. Badaniem które to określa jest awidzialność tokso IgG,które właśnie wykonałam, a IgM iIgG dziś zrobiłam tylko po to by dziś już mniej więcej wiedzieć na czym stoję.Na awidzialność muszę czekać do czwartku.
Marta nie stresuj broń boże bo dla płodu niebezpieczne jest to gdybyś tokso zarziła się w trakcie ciąży, więc badanie przed ciążą niewiele Ci da jak np nie jesteś odporna to w ciąży i tak jesteś zagrożona. Natomiast jakbym zaraziła się na początku ciąży lub przed to prawdopodobnie już by dzidzi nie było.
Dobrze jasma,że trochę też siedzę w temacie i trochę immunologii, bo nieźle byś mnie nastraszyła.
Mam nadzieję, że mojoej dzidzi nic nie grozi, anawet jeśli coś się dzieje to rowamycyna pomoże(na gardło już zadziałała).

[ Dodano: 2008-01-04, 13:08 ]
Marta26 pisze:Mnóstwo kobiet nie robi tego badania, serio.
_________________
w pełni się z Tobą zgadzam, ja z Filipem nie robilam i teraz też nie zamierzałam, ale gin się uparła, że zalecane przez WHO i nie dawała mi spokoju, a zafundowala sporo stresu całej rodzinie :ico_olaboga:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

04 sty 2008, 14:59

Moja gin nikomu nie zleca tego badania,jak ją spytałam przy Izie,czy mam robić,to powiedziała,że jest nieobowiązkowe i ona nie może zmusić pacjentki do robienia,tak jak np morfologię czy badanie moczu...ale tak jak pisałam-nie zamierzam tego robić,bo całe życie byłam otoczona zwierzyńcem,więc uważam,ze jestem uodporniona...a dziś patrzyłam,ile to kosztuje i zarówno IgM jak i IgG kosztują po 70 zł/szt- kosmos!

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

04 sty 2008, 16:09

BeataW pisze:IgM jak i IgG kosztują po 70 zł/szt- kosmos!
:ico_szoking: ja się tej mojej szwagierce do końca życia nie wypłacę, nie chce brać grosza od nas.Muszę jej jakiś fajniuski prezent przy najbliższej okazji sprawić

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość