Paulinka, ano dobrze trafiłaś, nie szkodzi że to nie twoje miesiące, jak chcesz mogę w tytule dopisać że jeszcze jedna mamcia pażdziernikowa hehe
zaprosiłam Tu Paulinkę bo my tu mamy super fajną atmosfeerę, taką rodzinną (odważe się rzec)

a Paulina to fajna babeczka, zresztą same się przekonacie
Maggie, ogromne brawa dla Antosia. No prosze jaki mezczyzna prawdziwy z niego!

Dzięki dziewczynki, ja sama niewiem jak to się stało, bo przecież Go nie uczyłam specjalnie
Aneczko kochana, martwimy się o Ciebie, obserwuj się przez cały czas...i działajcie z mężem jakby co , od razu do szpitala. mam nadzieje że wsystko będzie OK, ja w ciązy z Tosiaczkiem też miałam któregoś razu ogromne bóle, okazało się że brzuszek sie obniżył i moga takie bóle wystąpić, ale zrobili mi badania, i poobserwowali mnie troszkę.
[ Dodano: 2008-01-03, 22:57 ]
powiem Ci szczeze ze ja tez juz nie wyrabiam, jestem czasami taka wsciekla na nia, wiem ze nie powinnam ale juz nie wyrabiam...

.
A sa dni, kiedy jest jak aniolek a za 'chwilke' znowu sie zaczyna...

wiem
Basiu ja też mam takie chwile że nie wytrzymuję...Antoś też się rzuca czasem na podloge, czasem ciągnie mnie za włosy, zdarzy mu się szczypnąć...mówią że to przechodzi, ale niewiem juz sama...
[ Dodano: 2008-01-03, 22:58 ]
no właśnie
kristi , a mój antek ostatnio ma problemy z usyppianiem....może to dlateo że ja się dnerwuje i mu się udziela ten niepokój
