mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

04 sty 2008, 13:21

Nieeeeeeeeeeeee ja nic takiego nie dostałam ale przy martynie też nie byliśmy na żadnej kontroli.... Co do sprzątanie to mi też bardziej się niechce,niż brak mi czasu.. Czas zawsze znajde, ale dziś też odkurzałam bo wczoraj tyle co posprzątałam to najpierw mama w tych butach wlazła potem Makusia no i naniosło się piasku. :ico_olaboga: Elu już ci z pewnością kiedyś pisałam ale ten twój maluszek ma niebieskie oczka ooooo będą o niego walczyły dziewuchy będą, będą :-D

Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

04 sty 2008, 13:50

BARTEK TEŻ ŚPI RAZ DZIENNIE(WŁAŚNIE TERAZ),ale juz od tak dawna,że wszystko mam zorganizowane,gorzej czasem z chęciami :ico_oczko: .zresztą dużo mogę zrobić z Nim ,bo pomaga mi jak potrafi,zawsze daję mu drugą ściereczkę i sprzatmy razem .Co prawda wtedy mam dwa razy więcej sprzątania ,ale chociaż Bartek mi nie marudzi :ico_haha_02:

Elu my byliśmy 18,12 na kontroli sposobu chodzenia i u nas wszystko ok :ico_brawa_01: .Chwilę to trwało,lekarz kazał się przejść najpierw w ubranku,potem dól rozebrany tylko pampers,potem powyginał bioderka i koniec. :-D

Nellu wracaj ,czy Ty już pracujesz???Nie wspomnę o innych kobietkach,chociaż czasem mogłyby zajrzeć... :ico_placzek:

Oooooooooooooo Dominiś wraca ze szkoły,zaraz będzie koniec siedzenia przy kompie... :-(

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

04 sty 2008, 14:18

Ja miałam tak z Martyną że bardzo mało mi spała w dzień, a jak już zasnęła to na 20 min to był koszmar. W dodatku nanoc jak szła spac to też o 22, 23. Powiem wam że ja chyba nigdy nie odpoczywałam, wiecznie byłam zmęczona jak wróciłam do pracy to było dopiero przechlapane.... I dlatego teraz jak Matyldzia się urodziła to powiedziałam koniec, no i przyzwyczaiłam ją że do godziny 20 dziecko śpi. Oczywiście Makusia nieeeeeeee siedzi i dopiero po 21 ją już gonimy do spania...Iwciu ty to masz się z tym Dominikiem nie da ci posiedzieć i pogadać z koleżankami. U nas jeszcze jak narazie Makusie nie ciągnie do kompa. ale jak tak z wami pisze to nikiedy siedzi mi nad głową i wszystko musi wiedzieć z kim i oczym pisze a co to za dzieci i takie tam. No ale mąż zapowiedział że jak już pójdzie do szkoły to dostanie ten komputer a dla nas kupi laptopa. :-D

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

04 sty 2008, 14:28

U nas Pani dr spojrzałai powiedziała ze jest ok u Wiki - jeśli chodzi o chodzenie, a martwiłąm się trochę bo bardzo szybko zaczeła chodzić (10,5 m-c) a pierwsze kroczki stawiała na starym mieszkanku majac 9,5, ale wszystko jest OK!

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

04 sty 2008, 14:57

dziewczyny co robicie jak wasze dziecko nie chce jesc, :ico_olaboga: obiadków, ani wczoraj nie zjadła a ni dzis nie chce
:ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

04 sty 2008, 15:17

Nie chce jeść tzn odpycha rączkami?? Moja tak robi, wtedy daje jej miseczkę łyżeczkę i ona jest tym tak zajęta że je to co jej daje, generalnie musi miec rączki zajęte i zjada wszyściutko :-) przed chwilka też zjadła 180ml zupki :-D

Awatar użytkownika
Iwcia 33
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 948
Rejestracja: 09 mar 2007, 13:03

04 sty 2008, 15:27

ja zwykle nie robię nic,odpuszczam,jak zgłodnieje to zje,nie będę prosić ,bo przeważnie się to kończy"awanturą" :ico_oczko: ,a czasem jedzonko na podłodze :ico_zly:

mazia***
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1232
Rejestracja: 04 paź 2007, 17:13

04 sty 2008, 15:30

no własnie u mnie tez zawsze wszystko ląduje gdzieś obok, dwa dni temu zjadła bo zajęła sie, łyżeczkami ale dziś i wczoraj to nie przeszło, wczoraj próbowałam jej dawać 2 razy zupke i nie chciała :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

04 sty 2008, 15:31

oglądnęłam w końcu zdjęcia Kornelka i Jasia :-D słodkie chłopaki, tacy różni a obaj przystojni - :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: mam dwie dziewczyny w domu ;-)

u mnie leń jest totalny, zaczęłam sprzątać, ale Lili zasnęła to mi się odechciało :-/ eee tam posprzątam jeszcze :-D

chyba jednak wrócę do pracy, tak koło maja, Róża będzie miała 7 miesięcy około, Lila pannica, no i żadna nie zostaje sama - będą razem... a jak mi się znudzi lub uznam, że dzieciom jest źle... wezmę wychowawczy - bo przecież mogę, umowa jest to mogą mi... same wiecie :-D

no i Bartek może dostanie podwyżkę, pod koniec stycznia ma rozmowę - renegocjację warunków pracy - jeść będzie co nawet jak zostanę w domku... gorzej ze mną - bo czasem chcę znów zacząć "życie zawodowe" :-D no i moją "podwładną" co mi zatruwała pod koniec atmosferę przenieśli do innego oddziału, więc...

Eluś - jesteś super mamą i kobitką, dajesz świetnie radę, Jaś tylko czasem sprawdza ile jeszcze zniesiesz :-P

Aniu - a jak chłopcy?? no z Twoją pracą na II zmianę?? Domiś tęskni??

Asiu - mi też się nie chce wychodzić ani na sekundę jak tak pizga... brrr, wczoraj i dziś tragedia :ico_olaboga:

Co do jedzenia, Lilka ostatnio nic prawie nie chce a obiadu... nie ma mowy, ale jej idą jedynki obie górne dziś zauważyłam jak chciała nimi paluszka ugryźć, to biedusia aż się popłakała...

ja wciąż czekam na przesyłkę, choć ostatnie dni mi pokazały, że może i bez wspomagacza bym schudła :-D ale mam nadzieję, że "takie dni" nie będą długo trwały...

Dziś spały lepiej, Róża oczywiście z nami w łóżku :-/ Eluś co mówi Tracy Hogg o uczeniu takiego malucha spania w łóżeczku?? Przyznam, że jak tylko Róża zastęka głośniej biorę ją do siebie, by nie zbudziła Lili... zamknięte koło... zanim wyremontujemy pokój chyba zacznę ją w salonie uczyć... tego spania w łóżeczku, tylko wtedy cały dom to pokój dzieci :ico_noniewiem:
Ostatnio zmieniony 04 sty 2008, 15:54 przez Maritta, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

04 sty 2008, 15:37

U mnie Wiki kocha jedzonko, tylko przy obiadku takna przekór, ale nie było tak ny nie zjadła, ona jak w zegarku ma z tym jedzonkiem :-D i całe szczeście bo bym oszalała
U nas tez zimnica, ale jutro musimy wyjść bo musze jechac do lokalu bo zbyt luźno się pracownicy poczuli, mąż ma ich dość, oj poleca głowy :ico_zly:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość