A ja dzis wpadam zeby sie tylko przywitac. Niby niedziela i czlowiek ma wolne, ale jakos czasu jak zwykle niewiele.
Buziaki
-
felicity001
- Umiem skakać na skakance po całym forum
- Posty: 988
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:25
witajcie MAJOWKi
dzis jestem happy, bo nie musze nikomu oddawac przygarnietego pieseczka.
Mój Teddy zamieszkał z moimi rodzicami
JUPI 
Bylismy w Bazylice w Panewnikach, podziwiac najwieksza betlejke w Polsce i ruchomy żłóbek.Kupiłam sobie Aniołka Stróza, który otacza skrzydełkami dójkę dzieci: chłopca i dziewczynkę
Pozniej bylismy w herbaparium (chyba tak to sie nazywało) na serniczku i świątecznej herbatce.Ja wypiłam jeszcze grzańca światecznego do tego hihi
A potem wylądowalismy w sphinxie na shoermie
I tak oto mija nam dzionek.
dzis jestem happy, bo nie musze nikomu oddawac przygarnietego pieseczka.
Mój Teddy zamieszkał z moimi rodzicami
JUPI
Bylismy w Bazylice w Panewnikach, podziwiac najwieksza betlejke w Polsce i ruchomy żłóbek.Kupiłam sobie Aniołka Stróza, który otacza skrzydełkami dójkę dzieci: chłopca i dziewczynkę
Pozniej bylismy w herbaparium (chyba tak to sie nazywało) na serniczku i świątecznej herbatce.Ja wypiłam jeszcze grzańca światecznego do tego hihi
A potem wylądowalismy w sphinxie na shoermie
I tak oto mija nam dzionek.
witam was kochaniutkie po pracy w niedzielke trzech króli
na 19:15 idziemy do kościoła nie daleko od nas,bedzie tam polska msza,zawsze jest w pierwsze niedziele miesiaca a w inne trzeba jechac az do centrum
Synek ma dzis imieninki bo to Kacperek
i tak idziemy sie pomodlic o caly roczek,by sie nam wiodlo,oby Bozia wysluchala
Kot@ku tak do tego Aniołka ,którego sobie zakupiłas-tak mi się z tym skojarzyło odrazu
Jako rodzice zawsze musimy mieć skrzydła wystarczająco duże, aby otoczyć nimi dzieci i osłonić je przed krzywdą czy bólem. To figuruje w naszym kontrakcie z Bogiem, kiedy bierzemy na siebie odpowiedzialność za ich życie.
Jakże wielką radość ma matka, kiedy widzi pierwszy uśmiech swojego dziecka. Taką samą radość odczuwa zawsze Bóg, kiedy widzi z wysokości nieba grzesznika, który zaczyna modlić się do niego całym sercem.
Do pozniej kochaniutkie
moc usciskow sle
na 19:15 idziemy do kościoła nie daleko od nas,bedzie tam polska msza,zawsze jest w pierwsze niedziele miesiaca a w inne trzeba jechac az do centrum
Synek ma dzis imieninki bo to Kacperek
i tak idziemy sie pomodlic o caly roczek,by sie nam wiodlo,oby Bozia wysluchala
Kot@ku tak do tego Aniołka ,którego sobie zakupiłas-tak mi się z tym skojarzyło odrazu
Jako rodzice zawsze musimy mieć skrzydła wystarczająco duże, aby otoczyć nimi dzieci i osłonić je przed krzywdą czy bólem. To figuruje w naszym kontrakcie z Bogiem, kiedy bierzemy na siebie odpowiedzialność za ich życie.
Jakże wielką radość ma matka, kiedy widzi pierwszy uśmiech swojego dziecka. Taką samą radość odczuwa zawsze Bóg, kiedy widzi z wysokości nieba grzesznika, który zaczyna modlić się do niego całym sercem.
Do pozniej kochaniutkie
moc usciskow sle
K@tk@, kochana,bardzo się cieszę,że ułożyło się po Twojej myśli,że piesio znalazł domek,gdzie możecie go odwiedzać i że z mężem się pogodziliście.I że spędziłaś miły dzień.
emalia30, podpisuję sie pod tym co napisałaś.Bardzo pięknie to wyraziłaś,ja tak nie potrafię.Aż mi się łezka w oku zakręciła.
[ Dodano: 2008-01-06, 20:09 ]
[ Dodano: 2008-01-06, 22:36 ]
Oj,ale dziś słabiutko,tylko stronkę naklikałyśmy.
A ja wpadłam na chwilunię powiedzieć Wam dobranoc i życzyć spokojnej nocki i kolorowych snów.Ja się już wykąpałam,brzuszek nakremowałam,włosy umyłam i nawet maseczkę zrobiłam
Mam nadzieję,że Wam niedziela minęła spokojnie i przyjemnie.Do jutra.
już późno
i ciemno
i mroźno
i słońce zmieniło się w księżyc
i twarz pokazało
bo myśli
że w mroku
zaspanych spojrzeń
nie dojrzy nikt smutku
u udawanym uśmiechu
noc będzie ukojeniem
w wieczności snem słodkim
nektarem
jutrzejszego blasku
dobranoc kochane moje majóweczki
[ Dodano: 2008-01-06, 23:32 ]
Kot@ku a to taka bajka dla ciebie-pod to co ost przechodzilas,ale najwazniejsze,ze zakonczenie jej jest takie jak u was-pomyslne
To jest bajka na dobranoc
Nie wiem jak mam zacząć
Zamknij oczka, wycisz się
W sen głęboki wejdź
Ta historia jest prawdziwa
Choć tak dawno się zdarzyła
Był raz książe z księżną śliczną
Byli piękni ponad wszystko
Mieli złoto, zamek wielki
Komnat tysiąc i sukienki
Czego tylko dusza pragnie
Mieli wszystko, więcej nawet
Jednak w oczach czegoś brak
Magii uczuć, zwykłych spraw
Nie wiedzieli czym uśmiech jest
Fascynacja, zachwyt serc
Smutek i brak szczęścia w nich
W tym bogactwie przez życie szli
Chcieliby Miłość poznać
Lecz nie taka sprawa prosta
Próbowali wiele razy
Sposobów milion, na nic
Złoto w szarość się zmieniało
Coraz smutniej w sercach było
Aż tu nagle babcia z dziadkiem
Przytuleni idą strasznie
Widząc to oniemieli
Czym jest Miłość zrozumieli
Żyć dla siebie, nie przy sobie
Kochać, tęsknić, to jest ważne
I od tamtej chwili
Nie mogą się sobie nadziwić…
[ Dodano: 2008-01-06, 23:42 ]
[ Dodano: 2008-01-07, 08:41 ]
Iskry biorę od słońca,
radość z kropel fontanny,
bo dzień przecież czarują
szumem swym nieustannym.
Jeszcze drobinki błękitu
wplotę cichutko w me słowa..
- pieśń poranna dla Was
jest już prawie gotowa.
Nie!
Jeszcze śpiew ptaków chwycę
zaplotę ciepłą strzałę,
by dzień wiodąc szczęśliwie
zasłużył na pochwałę…
i ciemno
i mroźno
i słońce zmieniło się w księżyc
i twarz pokazało
bo myśli
że w mroku
zaspanych spojrzeń
nie dojrzy nikt smutku
u udawanym uśmiechu
noc będzie ukojeniem
w wieczności snem słodkim
nektarem
jutrzejszego blasku
dobranoc kochane moje majóweczki
[ Dodano: 2008-01-06, 23:32 ]
Kot@ku a to taka bajka dla ciebie-pod to co ost przechodzilas,ale najwazniejsze,ze zakonczenie jej jest takie jak u was-pomyslne
To jest bajka na dobranoc
Nie wiem jak mam zacząć
Zamknij oczka, wycisz się
W sen głęboki wejdź
Ta historia jest prawdziwa
Choć tak dawno się zdarzyła
Był raz książe z księżną śliczną
Byli piękni ponad wszystko
Mieli złoto, zamek wielki
Komnat tysiąc i sukienki
Czego tylko dusza pragnie
Mieli wszystko, więcej nawet
Jednak w oczach czegoś brak
Magii uczuć, zwykłych spraw
Nie wiedzieli czym uśmiech jest
Fascynacja, zachwyt serc
Smutek i brak szczęścia w nich
W tym bogactwie przez życie szli
Chcieliby Miłość poznać
Lecz nie taka sprawa prosta
Próbowali wiele razy
Sposobów milion, na nic
Złoto w szarość się zmieniało
Coraz smutniej w sercach było
Aż tu nagle babcia z dziadkiem
Przytuleni idą strasznie
Widząc to oniemieli
Czym jest Miłość zrozumieli
Żyć dla siebie, nie przy sobie
Kochać, tęsknić, to jest ważne
I od tamtej chwili
Nie mogą się sobie nadziwić…
[ Dodano: 2008-01-06, 23:42 ]
[ Dodano: 2008-01-07, 08:41 ]
Iskry biorę od słońca,
radość z kropel fontanny,
bo dzień przecież czarują
szumem swym nieustannym.
Jeszcze drobinki błękitu
wplotę cichutko w me słowa..
- pieśń poranna dla Was
jest już prawie gotowa.
Nie!
Jeszcze śpiew ptaków chwycę
zaplotę ciepłą strzałę,
by dzień wiodąc szczęśliwie
zasłużył na pochwałę…
Wróciliśmy. Było super. Wiało i było zimno, a podróż powrotna trwała 6 godzin (zamiast 4), ale i tak było warto na te dwa dni wyjechać.
Zaczynamy kolejny tydzień. Nadal 90 cm, ale już 71 kg (4 kg na plusie).
Mamie bardzo podobają się nasze nowe imiona, szczególnie Alicja, bo to po jej mamie. Teściowie też zadowoleni i też im się podobają.
Jeżeli chodzi o płeć, to teściowa obstawia dziewczynkę podobną do mnie. Mój tata - chłopaka
Ja przeczucia nie mam. Spokojnie sobie poczekam jeszcze te 8 dni.
Zaczynamy kolejny tydzień. Nadal 90 cm, ale już 71 kg (4 kg na plusie).
Mamie bardzo podobają się nasze nowe imiona, szczególnie Alicja, bo to po jej mamie. Teściowie też zadowoleni i też im się podobają.
Jeżeli chodzi o płeć, to teściowa obstawia dziewczynkę podobną do mnie. Mój tata - chłopaka
Ja przeczucia nie mam. Spokojnie sobie poczekam jeszcze te 8 dni.
-
MONIKAB fr
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3620
- Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50
witam dziewczynki
szczako , widze ze nasze coreczki ( o ile nimi beda
) tak samo beda mialy na imie jak juz kiedys pisalam, moj Wiktorek mial tak miec na imie, a ze mu urosl ptaszek 
...
jutro zobaczymy...to bedzie dla mnie naporawde wazny dzien
k@tk@ ciesze sie ze sprawa z pieskiem tak sie rozwiazala i ze z mezem wszystko uklada sie juz dobrze
emalia... ty jak zwykle pieknymi wierszami nam tutaj piszesz
a masz cos specjalnie dla mnie???
[ Dodano: 2008-01-07, 09:44 ]
zulcia, ale jestes obrotna, ja od rana nic jeszcze nie zrobilam (tylko meza do pracy wyprawilam i wiktorkowi sniadanko zrobilam) 
teraz sama cos musze przekasic bo tylko szklanke jogurtu wypilam i herbatke
a wiecie, mezu cos ostatnio nadmienil (oczywiscie nie mi, tylko swojemu bratu przez telefon) ze jak najszybciej postara sie przeniesc linie telefoniczna, wiec bedzie internet
mnie natomiast straszy, ze tak sie spieszyl z tym nie bedzie, bo potrzebny mi odwyk
szczako , widze ze nasze coreczki ( o ile nimi beda
) tak samo beda mialy na imie jak juz kiedys pisalam, moj Wiktorek mial tak miec na imie, a ze mu urosl ptaszek ...
jutro zobaczymy...to bedzie dla mnie naporawde wazny dzien
k@tk@ ciesze sie ze sprawa z pieskiem tak sie rozwiazala
i ze z mezem wszystko uklada sie juz dobrze
emalia... ty jak zwykle pieknymi wierszami nam tutaj piszesz
a masz cos specjalnie dla mnie???
[ Dodano: 2008-01-07, 09:44 ]
zulcia, ale jestes obrotna,
ja od rana nic jeszcze nie zrobilam (tylko meza do pracy wyprawilam i wiktorkowi sniadanko zrobilam)
teraz sama cos musze przekasic bo tylko szklanke jogurtu wypilam i herbatke
a wiecie, mezu cos ostatnio nadmienil (oczywiscie nie mi, tylko swojemu bratu przez telefon) ze jak najszybciej postara sie przeniesc linie telefoniczna, wiec bedzie internet
mnie natomiast straszy, ze tak sie spieszyl z tym nie bedzie, bo potrzebny mi odwyk
Zulcia, widzę, że nie tylko mnie od rana roznosi energia :)
MONIKAB fr, w takim razie czekam na jutrzejszy dzień. Zobaczymy czy będzie Ala.
Jeżeli chodzi o rozstępy, ja już mogę polecić mój krem Pharmaceris. Od razu po posmarowaniu przechodzi swędzenie, przyjemnie pachnie i super się wchłania.
Teraz stosuję naprzemiennie - oliwkę po kąpieli, krem rano i wieczorem (no chyba, że już mam na sobie oliwkę) i peeling.
MONIKAB fr, w takim razie czekam na jutrzejszy dzień. Zobaczymy czy będzie Ala.
Jeżeli chodzi o rozstępy, ja już mogę polecić mój krem Pharmaceris. Od razu po posmarowaniu przechodzi swędzenie, przyjemnie pachnie i super się wchłania.
Teraz stosuję naprzemiennie - oliwkę po kąpieli, krem rano i wieczorem (no chyba, że już mam na sobie oliwkę) i peeling.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość