hej dziewczynki,
Tagar, no to zes mnie przerazila
czyli twoje dobre smopoczucie cie zmylilo, widzisz u mnie jest odwrotnie...ja czuje sie fatalnie, fizycznie i psychicznie i dochodza mi kolejne sypmtomy zblizajacego sie porodu..ale kiedy to bedzie cholera wie, slyszalam, ze ten wstretny fenoterol wstrzymuje prace macicy, choc ja nadal go biore, a skurcze mam...ale w szitalu bylo sporo dziewczyn, ktore po nim nie mogly urodzic, a ktg niby wykazywalo skurcze. Ja teraz odnosze wrazenie, ze moj organizm chcialby juz urodzic, ale tabletki i krazek narazie powstrzymuja porod i sie mecze
Troche tez mam cykora samej w domu siedziec....
Torbe mam spakowana do szpitala, w szafie sa jeszcze dwie reklamowki, jedna dla mnie po porodzie, a druga dla malej, ale dowiezie mi je dopiero po...
Powiem wam, ze mam niezlego cykora...
Ale z drugiej strony boje sie, ze bede tak sie meczyc dalej i przenosze, tez mnie takie mysli nachodza....Lekarze mowia, ze nie dotrwam do terminu, ale ja w przeciwienstwie do ciebie Tagar mam wyznaczona wizyte na 16 stycznia, a tak w ogole to w styczniu moj lekarz powiedzial, ze nie chce mnie widziec na porodowce
Co do wozeczkow, to kurcze ogladalam wiele, bylam tez w 3 sklepach i powiem wam, ze ceny mnie powalily, same glebokie kosztuja ok. 900 zl, kurde zwariowali, a sa takie byle jakie...ale ten zakup pozostawiam po porodzie, ze szpitala mala przemycimy u mnie na rekach
Kurcze, strasznie mnie denerwuja te bole miesiaczkowe, nie sa regularne, ale jest ich wiele, wtedy tez twardnieje mi brzuch, wiec sa to skurcze, ale ciezko zliczyc je i przerwe miedzy nimi, bo dopadaja roznie, ale glownie w dzien, dzis w nocy mialam jeden.
Wiekszosc porodow sie zaczyna wlasnie w nocy...
Tagar, ja sie pytalam lekarza, czy poda mi sterydy na rozwoj plucek u dzidzi i powiedzial, ze po skonczonym 34 tygodniu ciazy sie juz nie podaje, wiec mozesz byc spokojna.
Co do przytycia, to ja stanelam na 10 kg i stoje tak od ponad miesiaca - nic nie przytylam na wadze!!! nie wiem, czy to moje dziecie nie rosnie czy co, czy prosic o usg, zeby sprawdzic wage i wymiary czy nie, dodam, ze brzuch mam tez taki sobie niewielki? Mala pewnie tez bedzie mala
Co do glowki mojej Hani, to mam ja na dole juz w zasadzie od poczatku ciazy, dlatego tak trudno mi chodzic
mam nadzieje, ze bedzie ksztaltna, bo ile moze siedziec glowka w dol, a przy badaniu lekarze czuja ja
no zobaczyczymy co to bedzie, ale jak jeszcze kilka tygodni temu mowilam, ze sie nie boje, tak teraz sie telepie przed porodem
Codo lewatywki i golenia, to ja sie zgadzam na to w szpitalu, niech robia co chca, zeby nie bylo potem niespodzianki, bo ja mam problemy z wyproznianiem, wiec wole, zeby lewatywke zrobili mi. Zreszta w moim szpitalu robia chyba to obowiazkowo, tak mi sie zdaje.
Wiecie, ze jest takie znow oblozenie rodzacymi, ze szok!!! w dwoch szpitalach we wroclawiu nie bylo miejsca, jak moja kolezanka pojechala rodzic, a szpitali do rodzenia jest tu 4
o porodzie rodzinnym w sumie mozna zapomniec,jak bedzie takie oblozenie, bo tam gdzie bede rodzic, jest tylko jedna sala, a na te wspolna duza nie wpuszczaja mezow
ale sie rozpisalam...
acha, ja musze zrobic do porodu jeszcze takie badania: HBs, WR, posiew z szyjki macicy, no i jeszcze ten mocz i morfologie