Młode małżeństwo miało wypadek. Oboje trafiają do szpitala.Traf chciał, że mąż wychodzi bez szwanku, ma tylko pare odrapań, natomiast żona w stanie krytycznym.Trwa operacja,a mąż czeka. Godzina nic, dwie nic , dopiero po pięciu godzinach wychodzi chirurg. - I co ?! - pyta zrozpaczony mężczyzna. - No, stan jest bardzo poważny, żona straciła nogę, będzie pan musiał kupić protezę to jest około 15 000 $. Gość już załamany na maxa. - Skąd ja wezmę tyle kasy? - pyta zrozpaczony. - To nie koniec -mówi lekarz- żona wymaga rehabilitacji to jest 1500 złotych tygodniowo. Mężczyzna zaczyna załamywać ręce, nie wie co ma zrobić, przecież to kupa kasy, jak sobie da radę Doktor poklepuje go po plecach, uśmiecha się i mówi: - Niech się pan nie martwi, żartowałem, żona nie żyje...
--------------------------------------------------------------------------------
- Tato jak przyszedłem na świat?
- No dobrze mój synu, kiedyś musieliśmy odbyć tą rozmowę:
tata poznał mamę na chatroomie.
- Później tata i mama spotkali się w cyberkafejce i w toalecie mama
zechciała zrobić kilka downloadów z taty memory stick'a.
- Jak tata był gotowy z uploadem zauważyliśmy, że nie zainstalowaliśmy żadnego firewalla.
- Niestety było już za późno, żeby nacisnąć "cancel" albo "escape", a i meldunek "Chcesz na pewno ściągnąć plik?" już na początku skasowaliśmy w opcjach "ustawienia".
- Mamy antywirus już od dłuższego czasu nie był uaktualniany i nie poradził sobie z taty robakiem.
- Więc nacisnęliśmy klawisz "Enter" i mama otrzymała komunikat "Przypuszczalny czas kopiowania 9 miesięcy"
----------------------------------------------------------------------------------------------------