hej mamuski
juz jestem
dzis wrocilismy z gor
bylo fantastycznie u rodzinki
podroz ok 3 godz. leos przespal wiekszosc.
a na miejscu rownie grzeczny na maxa, radosny kochany, wszyscy zachwyceni hehe
takze luzik
wybawiony przez kazdego. zwlaszcza 10letnia kuzyneczka pieknie sie nim zajmowala hehe
leos wrocil z nowymi doswiadczeniami
pierwszy raz przezyl calowanko na jezyczek z drugim mezczyna hehe 10miesiecznym synem kuzyna hehe
zostal oblizany po buzce przez pieska
i przez nasza nieuwage zjadl troche sniegu hehe
zobaczyl swinki, baranki , konie i krowki
podobalo mu sie na wiosce hehe
kurcze ale naklikane.. hmmm co zapamietalam? hmm
alinko masakra.. czytalam i oczom nie wierzylam.... dobrze ze trafilas na sprawdzona lekarke i teraz napewno wam pomoze i bedzie dobrze !!! zobaczysz!!!
a co do spotkania.. w piatek wybieramy sie do warszawki... moze w niedziele sie spotkamy?
musze jeszcze ustalic dokladnie z adasiem... hehe
w kazdym badz razie chcialabym bardzo was zobaczyc. choc na chwile.hehe moze w jakims centrum handlowym. ty znasz warszawke wiec zaproponuj miejsce,
my zatrzymamy sie na woli, ul zawiszy
a fotki swiateczne oczywiscie piekne
kamila dla tomusia
tak slodko spoglada na sniezek.. mam nadzieje ze katarek szybko przejdzie i tomus na zywo popatrzy i podotyka bialego puchu
madziu gratuluje MAMA!!!!!!!!!!!!!!
Aniu przykro czytac i o waszych chorobskach niech szybko mijaja.. a antybiotyki dzialaja
a brat super prezencik was sprawi... !!!!!
jasnie pani sliczna chusta hehe dla ciebie to tak jak torebka.. wiec jeszzce sporo ci brakuje do konkretnej kolekcji hihi
strasznie wspolczuje kumpeli straty !!!!
juli gratuluje egzaminow!!!! i udanej % imprezki hihi
frydza cholera fotka z twoja pyziulka mi sie nie pokazala. spronbuje jescze raz...
a wikusia smieszka jak zawsze rewelacyjna hehe
czy kogos pominelam??
zmykam ladowac fotki na fotosik hehe
pozdrowionka
[ Dodano: 2008-01-07, 20:58 ]
tak czytam o tych waszych przeziebieniach i jak na razie cud ze leos zdrowy tfu tfu tfu
ja kaszle kicham i smarkam hehe
ale dobrze sie czuje
kaszel mam juz dlugo wiec juz tak nie meczy jak na poczatku, katar od kilku dni wiec potrezba jeszcze kilku by minal hehe
siostra moja lezy bidna od kilku dni, goraczka, gardlo, pryszczka na ustach i jeszcze wychodza jej osomke i bola.. normalnie masakra
oby tylko leos nic nie zalapal
w gorach bylo cieplutko... ludzi pelno. do wszystkich sie garnal hehe
ale zdarzylo sie pierwszy raz ze wystraszyl sie wujka.. normalnie szok..
ale na drugi dzien juz z nim siedzial i smial hehe
ponoc wiekszosc dzieci reaguje na niego podobnie hehe a potem go uwielbiaja hehe
smiejemy sie ze pewnie leos dojrzal w nim jego diabelskie wcielenie
podobno niemowlaki widza nasza dusze.. hmm moze cos w tym jest hehe
jedna ciotka adama opowiadala mi przypadek 8 mies dziecka swojego brata, maly poubierany w domu w dwa swetry, w chalupie napalone na maxa, ono raczkuje mokre od potu, w zimie nie wypuszczaja go na zewnatrz zeby nie zalapal jakiegos chorobska a on i tak zakatarzony
normalnie masakra
co za ludzie
tak krzywdzic dziecko
a z naszego zartuja ze taki eskimosik maly hihi bo ciagle hartowany, i porozbierany hehe
i dobrze
dobra znikam bo pol nocy spedze na nadrabianiu zaleglosc hihi
buziaki