
Ewasiek ze znalezieniem dobrej niani to faktycznie może być cięzko, najlepiej ktoś polecony np przez znajomego bo kurcze tak z całkiem obcą babą to strach dziecko zostawić.
Jak ja wróce do pracy to Olek (na szczęśćie) będzie na zmianę z jedną albo drugą babcią, ale do końca jeszcze nic nie wiadomo bo ja ciągle kombinuje z tą moją pracą, jakoś nie mam ochoty wrócić na cały etat. Na razie nie zapeszam, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Olo przeważnie o tej porze tyle spi (tzn 11.00 - 14,30) tylko że tak naprawde to jego jedyne spanie w ciągu dnia, no czasem jeszcze koło 18.00 spi tak 1/2godz ale to raczej rzadkość.to Oluś bedzie spał 3h o rany, mój Szymon to max 1,5h i wyspany
A co do odchudzania to ja własnie wczoraj zaczęłam sie zastanwiać żeby troszke ograniczyć jedzonko bo znów przytyłam 2kg


