aniu sorki... moje pytanie zabrzmialo jak stwierdzenie.. hihi
oczywiscie ze sie nie znamy
ale fajnie ze wpadlas
teraz dopiero przeczytalam twojego pierwszego posta
nie ma tu nikogo ze szkocji
ale jedna laska planuje przeprowadzke do aberdeen hihi
ja mieszkam w watford, ale za tydzien wybywamy do birmingham
a jak sie zyje w tym pieknym szkockim miasteczku???
zycze powodzenia w starankach,. napewno sie uda.. choc rozumiem ze sie niecierpliwicie
-
madziorka hihi
- Cyber rusałka
- Posty: 6536
- Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23
madziorka wiec milo mi Cie poznac 
Miasto ladne i latwiej sie zyje niz w Polsce tyle ze szkoda ze to jednak nie nasz kraj. Zeby tak przeniesc prace, zarobki, itd. (wiadomo o co chodzi) do Polski gdzie jednak jest rodzina...
[ Dodano: 2008-01-09, 22:34 ]
Koncze na dzisiaj bo zasypiam juz nad komputerem. Dla mnie ta pora to juz srodek nocy
bo prace zaczynam o 5 rano 
Miasto ladne i latwiej sie zyje niz w Polsce tyle ze szkoda ze to jednak nie nasz kraj. Zeby tak przeniesc prace, zarobki, itd. (wiadomo o co chodzi) do Polski gdzie jednak jest rodzina... [ Dodano: 2008-01-09, 22:34 ]
Koncze na dzisiaj bo zasypiam juz nad komputerem. Dla mnie ta pora to juz srodek nocy
bo prace zaczynam o 5 rano 
Ania_R, witaj fajnie ze do nas zawitalas pochwal sie zaraz fotkami coreczki 
A co do Edynburga to bylam tam raz i bardzo mi sie to miasto podoba i tak jak wszedzie w UK na kazdym kroku polacy
w hotelu w ktorym sie zatrzymalismy, w kawiarniach i restauracjach 
tylko w jwdnej co bylismy nie bylo rodakow
madziorka hihi, fotki superowe
macie talent
lucy super ze do nas wrocilas
a co do rozpieszczenia dzieci to ja jeszcze z Natim nie wrocilam do naturalnego rytmu 
i on tez niestety sie przezwyczail ze ciagle ktos kolo niego skacze
A ja wlasnie bylam u fryzjerki sie podciac i farbke nalozyc takze chumor sobie poprawilam bo sie dzis wscieklam na meza ale on na szczescie zrozumial i ze skrucha z pracy z kwiatami wrocil a jak bylam u fryzjerki to tylko raz zadzwonil z pytaniem gdzie smoczek
fajnie ze do nas zawitalas pochwal sie zaraz fotkami coreczki
A co do Edynburga to bylam tam raz i bardzo mi sie to miasto podoba i tak jak wszedzie w UK na kazdym kroku polacy
w hotelu w ktorym sie zatrzymalismy, w kawiarniach i restauracjach tylko w jwdnej co bylismy nie bylo rodakow
madziorka hihi, fotki superowe
macie talent
lucy super ze do nas wrocilas
a co do rozpieszczenia dzieci to ja jeszcze z Natim nie wrocilam do naturalnego rytmu i on tez niestety sie przezwyczail ze ciagle ktos kolo niego skacze
A ja wlasnie bylam u fryzjerki sie podciac i farbke nalozyc
takze chumor sobie poprawilam bo sie dzis wscieklam na meza ale on na szczescie zrozumial i ze skrucha z pracy z kwiatami wrocil a jak bylam u fryzjerki to tylko raz zadzwonil z pytaniem gdzie smoczek witam z wieczora
ilonka i gosia mam do was pytanko,dajecie jeszcze dzieciakom mleko modyfikowane???bo konrad przed spaniem pije modyfikowane dla dzieci od 1 do 3 lat tylko ze tego jest zaledwie 150ml albo i 100 wypije,,wiec wiekszosc jest wylewana do zlewu i tak sie zastanawiam czy wogole mu nie odstawic bo to wywalanie kasy a z drugiej strony mysle ze dobre i tyle bo tam pelno witamin i probiotyki itp.
madziorka fajne fotosy,smieszne minki leosia no i to z wpadka
ania witaj,i pisz co u ciebie co porabiasz ze tak wczesnie do pracki wstajesz????
emilka no to super ze humorek poprawiony
ilonka z tego co piszesz to Vinee juz fajnie rozmawia...
no i tyle zapamietalam
,pozdrawiam
a lucy no witaj kobieto z powrotem tak to juz jest jak stesknieni dziadkowie zobacza wnuka to rozpieszczaja go na maxa
ilonka i gosia mam do was pytanko,dajecie jeszcze dzieciakom mleko modyfikowane???bo konrad przed spaniem pije modyfikowane dla dzieci od 1 do 3 lat tylko ze tego jest zaledwie 150ml albo i 100 wypije,,wiec wiekszosc jest wylewana do zlewu i tak sie zastanawiam czy wogole mu nie odstawic bo to wywalanie kasy a z drugiej strony mysle ze dobre i tyle bo tam pelno witamin i probiotyki itp.
madziorka fajne fotosy,smieszne minki leosia
no i to z wpadka
ania witaj,i pisz co u ciebie co porabiasz ze tak wczesnie do pracki wstajesz????
emilka no to super ze humorek poprawiony
ilonka z tego co piszesz to Vinee juz fajnie rozmawia...
no i tyle zapamietalam
,pozdrawiam
a lucy no witaj kobieto z powrotem
tak to juz jest jak stesknieni dziadkowie zobacza wnuka to rozpieszczaja go na maxa -
Jasnie Pani :)
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2730
- Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53
Łeee, zamiast isc spac, to laze po allegro 
a rano znowu bede stekac 
Marta to jednak nie przebukowalas biletu??? To juz do mnie nie zadzwonisz przed wyjazdem
A z tymi lekarzami to mysle, ze jak bedziesz miala szczescie to i w Belfascie dobrego znajdziesz, a Frana zabierz jak najdalej od Danonkow (apropos dalam je dzis Lusce pierwszy raz i myslalam, ze wtranzoli razem z opakowaniem )
Ania witamy!! coraz wieksze obszary UK zasiedlamy Tik Takiem
skad to znam ale sie zreflektowal kwiatkiem przynajmniej, a moj to uwaza, ze sam za Kwiatek dla mnie robi (pan Kwiatkowski )
Madziorka jak dla mnie to mozesz 1000 na raz wkleic i cie nie opiepsze
Kurde, ale se dzis przychustowalam taka kruszynke malenka 2 miesieczna co 3 kg wazy w zyciu czegos tak malutkiego nie mialam na rekach a co dopiero w chuscie w 5 min nam zasnela a jaki mi ogon zostal z chusty jak takie malenstwo zachustowalam a Luche ledwo wiaze, bo mi juz chusty nie styka i niestety sie z nia zegnam, bo dluzsza potrzebuje jak ktos sie chce moim Simonkiem kochanym zaopiekowoc to link do aukcj mam w podpisie
[ Dodano: 2008-01-09, 23:29 ]
fela wlasnie przeczytalam, ze dziecko juz w 10 miesiacu nie musi dostawac samego mleka modyfikowanego, tylko kaszki na nim przygotowane, wiec Konrado tym barziej chyba
a rano znowu bede stekac
Marta to jednak nie przebukowalas biletu??? To juz do mnie nie zadzwonisz przed wyjazdem
A z tymi lekarzami to mysle, ze jak bedziesz miala szczescie to i w Belfascie dobrego znajdziesz, a Frana zabierz jak najdalej od Danonkow (apropos dalam je dzis Lusce pierwszy raz i myslalam, ze wtranzoli razem z opakowaniem )
Ania witamy!! coraz wieksze obszary UK zasiedlamy Tik Takiem
Emilka_M pisze:a jak bylam u fryzjerki to tylko raz zadzwonil z pytaniem gdzie smoczek
skad to znam ale sie zreflektowal kwiatkiem przynajmniej, a moj to uwaza, ze sam za Kwiatek dla mnie robi (pan Kwiatkowski )
Madziorka jak dla mnie to mozesz 1000 na raz wkleic i cie nie opiepsze
Kurde, ale se dzis przychustowalam
taka kruszynke malenka 2 miesieczna co 3 kg wazy w zyciu czegos tak malutkiego nie mialam na rekach a co dopiero w chuscie w 5 min nam zasnela a jaki mi ogon zostal z chusty jak takie malenstwo zachustowalam a Luche ledwo wiaze, bo mi juz chusty nie styka i niestety sie z nia zegnam, bo dluzsza potrzebuje jak ktos sie chce moim Simonkiem kochanym zaopiekowoc to link do aukcj mam w podpisie [ Dodano: 2008-01-09, 23:29 ]
fela wlasnie przeczytalam, ze dziecko juz w 10 miesiacu nie musi dostawac samego mleka modyfikowanego, tylko kaszki na nim przygotowane, wiec Konrado tym barziej chyba
-
Jasnie Pani :)
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2730
- Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53
hej dziewczyny
Lucy i ja Ci wysłałam zaproszenie. Jak tata?
No ekstra to zdjecie
Fela u mnie dalej pije mleko modyfikowane. 2 razy dziennie. Najpierw po 6 jak wstaje a on spi daje mu i tak wypija 180ml (kiedys mniej a ostatnio cos mu sie odpodobalo) i tak po poludniu kolo 17 jak wstanie to dostaje tez 180ml. Co do witamin on jeszcze dostaje 2 razy dziennie kaszke manną na mleku modyfikowanym wiec sporo tego ma. Ale ja mu daje bo to wygoda dla mnie. Bo u niego roznie z jedzeniem a mleko wypije wiec mam taki spokoj ze nie glodze Ale jak Tobie dobrze inne rzeczy je a te mleko nie bardzo to rezygnuj. Po co masz sie babrac.
Madziorka juz sie pytalam co wy macie za aparat? Wszystkie zdjecia takie super na nim wychodzą a do tego wy wszyscy tacy sliczni jestescie. Nie wiem czy to taki macie talent fotograficzny czy co.
Marta biedny Franio. To że w Polsce ci nie zaradzili to nie znaczy ze masz sie poddawac. W koncu znajdziesz ekstra lekarza. Ja tez sie ze swoja celiakia bujalam po roznych lekarzach i nawet w szpitalu lezalam i nic. Az trafilam na super lekarza. Kto szuka nie bładzi.
Ania_R witaj, a o ktorej konczysz prace? Chyba wczesnie co?
I ogolnie jakos weny na pisanie nie mam. Paweł mnie wkurzyl wczoraj bo wymyslil genialny plan. Ze na 5 lat wyjedzie do anglii Ale ja mu to wyperswadowalam. Nie wyobrazam sobie siedziec w Polsce sama zajmowac sie dzieckiem, pracowac, budowac dom itp. A on wtedy wielki kawaler bedzie w anglii.
Lucy i ja Ci wysłałam zaproszenie. Jak tata?
lucy23 pisze:a zdjecia super...najbardziej sie z Luski usmialam w torbie lidla
No ekstra to zdjecie
Fela u mnie dalej pije mleko modyfikowane. 2 razy dziennie. Najpierw po 6 jak wstaje a on spi daje mu i tak wypija 180ml (kiedys mniej a ostatnio cos mu sie odpodobalo) i tak po poludniu kolo 17 jak wstanie to dostaje tez 180ml. Co do witamin on jeszcze dostaje 2 razy dziennie kaszke manną na mleku modyfikowanym wiec sporo tego ma. Ale ja mu daje bo to wygoda dla mnie. Bo u niego roznie z jedzeniem a mleko wypije wiec mam taki spokoj ze nie glodze
Ale jak Tobie dobrze inne rzeczy je a te mleko nie bardzo to rezygnuj. Po co masz sie babrac.
Madziorka juz sie pytalam co wy macie za aparat? Wszystkie zdjecia takie super na nim wychodzą a do tego wy wszyscy tacy sliczni jestescie. Nie wiem czy to taki macie talent fotograficzny czy co.
Marta biedny Franio. To że w Polsce ci nie zaradzili to nie znaczy ze masz sie poddawac. W koncu znajdziesz ekstra lekarza. Ja tez sie ze swoja celiakia bujalam po roznych lekarzach i nawet w szpitalu lezalam i nic. Az trafilam na super lekarza.
Kto szuka nie bładzi.
Ania_R witaj, a o ktorej konczysz prace? Chyba wczesnie co?
I ogolnie jakos weny na pisanie nie mam. Paweł mnie wkurzyl wczoraj bo wymyslil genialny plan. Ze na 5 lat wyjedzie do anglii
Ale ja mu to wyperswadowalam. Nie wyobrazam sobie siedziec w Polsce sama zajmowac sie dzieckiem, pracowac, budowac dom itp. A on wtedy wielki kawaler bedzie w anglii. 
Hejka
Ja tylko na chwilkę korzystając z okazji że Vikulka śpi sobie.
Jutro mój mąż ma wolne więc postaram się zajrzec na dłużej i poczytac wasze posty.
W zasadzie to przyszlam wam się pożalić, że... Viki ma ospę wietrzną W Nowy Rok przyszla do mnie koleżanka powiedziec że jej córcia zachorowała na ospe i żebym uważała na Viki bo niedawno miały kontakt i mogła się zarazić. Cichutko trzymałam kciuki oby nie bo dla wysuszonej egzemą skóry Viki to katorga ale niestety wczoraj rano na brzuszku, nogach i plecach roiło się od kropów Poszliśmy do lekarza, no i niestety ospa
Na pocieszenie usłyszałam że terazjest jakaś epidemia ospy w UK no i że lepiej że teraz choruje niż później bo lżej i krócej będzie to przebiegało
Z dobrych wiesci to tyle, że Vikula nadal szaleje jakby kompletnie nic jej nie dolegało Zaakceptował jej organizm buraka więc mamy kolejne warzywko do obiadowej kolekcji no i od wczoraj me dziecię oficjalnie raczkuje, ufff
Buziaczki dla was
[ Dodano: 2008-01-10, 12:52 ]
Lucy wracam do pracy od 10 lutego na 15 godzin (2 dni)... prawdopodobnie w środę od 15-22 i w czwartek od 7 rano do 15. Nie chcę ale muszę, bo finansowo u nas kiepsko (od 7 stycznia nie mam już macierzyńskiego)...
Mam jeszcze zamiar iśc do JobCentre, bo wyczytałam że jak się pracuje mniej niż 16h tygodniwo to mozna dostać coś w rodzaju zasiłku dla bezrobotnych.
Ja tylko na chwilkę korzystając z okazji że Vikulka śpi sobie.
Jutro mój mąż ma wolne więc postaram się zajrzec na dłużej i poczytac wasze posty.
W zasadzie to przyszlam wam się pożalić, że... Viki ma ospę wietrzną
W Nowy Rok przyszla do mnie koleżanka powiedziec że jej córcia zachorowała na ospe i żebym uważała na Viki bo niedawno miały kontakt i mogła się zarazić. Cichutko trzymałam kciuki oby nie bo dla wysuszonej egzemą skóry Viki to katorga ale niestety wczoraj rano na brzuszku, nogach i plecach roiło się od kropów Poszliśmy do lekarza, no i niestety ospa
Na pocieszenie usłyszałam że terazjest jakaś epidemia ospy w UK no i że lepiej że teraz choruje niż później bo lżej i krócej będzie to przebiegało
Z dobrych wiesci to tyle, że Vikula nadal szaleje jakby kompletnie nic jej nie dolegało
Zaakceptował jej organizm buraka więc mamy kolejne warzywko do obiadowej kolekcji no i od wczoraj me dziecię oficjalnie raczkuje, ufff
Buziaczki dla was
[ Dodano: 2008-01-10, 12:52 ]
Lucy wracam do pracy od 10 lutego
na 15 godzin (2 dni)... prawdopodobnie w środę od 15-22 i w czwartek od 7 rano do 15. Nie chcę ale muszę, bo finansowo u nas kiepsko (od 7 stycznia nie mam już macierzyńskiego)...
Mam jeszcze zamiar iśc do JobCentre, bo wyczytałam że jak się pracuje mniej niż 16h tygodniwo to mozna dostać coś w rodzaju zasiłku dla bezrobotnych.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość