ja juz po 1,5 godzinki cwiczen...
troszke zmeczona ale dumna ze sie wzielam....
chyba sobie w zeszycie jakims zapisze jakie cwiczenia mam w kolejnosci wykonywac bo jakos tak chaotycznie mi one wychodza
moze jak zobacze jakies efekty to bede je wykonywala jeszcze chetniej,bo jak na razie tak sobie...