Ja po badaniach źle, dzisiaj dopiero piszę bo tego samego dnia co badania do szpitala się położyliśmy, mały do łóżeczka a ja na podłogę (takie szpitale przepełnione że nawet matki gdzie spać nie mają
 ) bilirubinę miał 13,42 i każdy lekarz mwił co innego, ta co dała nam skierowanie to strasznie panikowała i więcej nastraszyła niż było, już w Kielach ta co nas przyjmowała powiedziała że tylko trochę jest podwyższona a na wizycie wczoraj rano powiedział że tyle może mieć bo to miesięczny dzieciaczek dopiero ale mamy powtórzyć badania za dwa tygodnie. A i wczoraj wróciliśmy do domu (tyle co nockę spędziliśmy) ale byłam tak padnięta że marzyłam o spaniu i nie napisałam.
 ) bilirubinę miał 13,42 i każdy lekarz mwił co innego, ta co dała nam skierowanie to strasznie panikowała i więcej nastraszyła niż było, już w Kielach ta co nas przyjmowała powiedziała że tylko trochę jest podwyższona a na wizycie wczoraj rano powiedział że tyle może mieć bo to miesięczny dzieciaczek dopiero ale mamy powtórzyć badania za dwa tygodnie. A i wczoraj wróciliśmy do domu (tyle co nockę spędziliśmy) ale byłam tak padnięta że marzyłam o spaniu i nie napisałam.A swoją drogą ciekawe ile tej bilirubiny powinien mieć, ile wkońcu jest tej normy










 a dzisiaj ma przyjsc facet i wkoncu zamontowac mi telewizje polska bo juz jestem strasznie do tylu z serialami
  a dzisiaj ma przyjsc facet i wkoncu zamontowac mi telewizje polska bo juz jestem strasznie do tylu z serialami 