Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

13 sty 2008, 11:52

Maggie pisze:Aginko napewno napadaja Cie różne myśli w takich sytuacjach, ale nie żałuj że masz dzieci, dziecko to najwiekszy pod słońcem skarb...ano soprawiaja że człowiek chce żyć, one są najkochańsze dla nich warto żyć i zmieniać świat...


oj Maggie, ja to doskonale wiem ... i jak to napisała Basieńka - dzieci trzymaja mnie przy życiu i zdrowiu psychicznym ... bo choć są chwile zwątpienia i załamania wiem że musze się otrząsnąć i być, żyć dla nich ... żyć 'wydajnie ... żyć tak by im wszystko wynagrodzić ...

No właśnie to do Kristi niepodone by tu nie zajrzała ....

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 sty 2008, 11:54

oj Maggie, ja to doskonale wiem ... i jak to napisała Basieńka - dzieci trzymaja mnie przy życiu i zdrowiu psychicznym ... bo choć są chwile zwątpienia i załamania wiem że musze się otrząsnąć i być, żyć dla nich ... żyć 'wydajnie ... żyć tak by im wszystko wynagrodzić ..

przepraszam jeśli Cię uraziłam, wiem że to wiesz a dzieciaczki masz wspaniałe :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-01-13, 10:56 ]
A moi chłopcy na spacerze, myślą ze ja sobbie drzemię, a ja buszuję po TT :ico_haha_01:
Normalnie jakiś nałogowiec ze mnie.

Awatar użytkownika
Barbara
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1123
Rejestracja: 11 wrz 2007, 18:20

13 sty 2008, 12:17

Oj dziewczynki, jak sie ciacze ze tu trafilam, tu naprawde mamy taka ciepla atmosfere, i szczara, jak sie martwimy o siebie wzajemnie, to jest to szczere... Dziekuje ze jestescie!!!!

Mama_Kingi pisze:Barbara, nie wiedziałam, że masz taką trudną sytuację życiową. Ale jesteś dzielna Kobieta i sobie poradzisz. A mąż widać nie dorósł do pewnych sytuacji.


Aniu, bo ja tego nie pisalam tutaj, bo nie chcialam glowy Wam zawracac moim zyciem....

Aginka pisze:dzieci trzymaja mnie przy życiu i zdrowiu psychicznym ... bo choć są chwile zwątpienia i załamania wiem że musze się otrząsnąć i być, żyć dla nich ... żyć 'wydajnie ... żyć tak by im wszystko wynagrodzić ...


Dokladnie tak samo jak u mnie, tylko ze Ty masz zupelnie inna sytuacje od mojej...
Trzymaj sie kochana. Musimy sie trzymac razam, i bedzie dobrze!!!


No wlasnie ja tez martwie sie o Kristi ... to do niej nie podobne .....

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

13 sty 2008, 12:27

Maggie, Kochana .... nie przepraszaj ... nie uraziłaś mnie wcale .... no co Ty ??? zresztą chyba każda mama wie że dzieci są najważniejsze , i każda zdrowa mama nie żałuje że ma dzieci ..... One są dla mnie (napewno i dla Was) największym dobrem jakie nas spotkało w zyciu ... i ja jestem na siebie zła że tak czasami myślałam ... ale to sa naprawdę trudne momenty .... Maggie, Ty wiesz ... co to depresja .... i jak się czuje człowiek poddatny na nią .... no nie ??/

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 sty 2008, 14:07

Tak Aginko, wiem że w depresji człowiek trzeżwo, że tak powiem nie myśli...przychodzą różne myśli...eech, Kochane życzę WAM i sobie żeby wszystko się poukładało, jak trzeba...ja wiem że nie mogę dać się nabierać ciągle ojcu....
Kocham ojca i Go potrzebuję, ale nie mogę tak zyć.

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

13 sty 2008, 14:58

Maggie, Aginka, Barbara, współczuje wam trudnej sytuacji :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

Ja też mam kilka spraw o których cieżko mówić :ico_placzek:
W małżeństwie na szczęście mi sie układa za to moja rodzinka jest troche pokręcona :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Moi rodzice są rozwiedzeni ale to juz chyba już pisałam.Są już po rozwodzie kilanaście lat chyba miałam wtedy 10 lat ale mimo tego całe życie mieszkają na jednym mieszkaniu.Matka w jednym pokoju a ojciec w drugim :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: kłótnią nie ma końca.
Na dodatek mój brat wplątał sie w niezłe towarzystwo już jakis czas temu ,pił i nie tylko i nic ani nikt nie był w stanie mu przetłumaczyć że robi żle.No i tak sie skończyło że teraz jest w zakładzie karnym :ico_olaboga: :ico_olaboga: w Bydgoszczy.
Moja siostra teraz ma do mnie pretęsje że nie poszłam go jeszcze odwiedzić a ja po prostu nie mam czasu.Albo ja jetem w racy albo mój mąz .Ady nie mam z kim zostawić bo opiekunka ma jeszcze noge w gipsie a przecież nie pojde z nią :ico_olaboga: :ico_olaboga: .Zero wyrozumiałosci ma dla mnie.Najbardziej mnie wkurza że teraz udaje najkochanszą siostre a jak brat był w brodnicy to nawet do siebie do damu go nie wpóściła tylko udawała ze jej nie ma.Brak słów.
Oj to sie rozgadałam :ico_olaboga: ale troche mi lepiej że sie wygadałam.

Dziekuje że jesteście dziewczyny :ico_buziaczki_big:

Jeszcze musze sie z wami podzielić dobrą wiadmomoscią dali nam w pracy 15 % podwyżki :509: :509:

[ Dodano: 2008-01-13, 14:00 ]
kristi rzeczywiscie już długo nie zaglądała :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 sty 2008, 15:09

Justynka kochana to TY też masz poplątane życie rodzinne..., na szczęscie w małzeństwie się układa i jesteś szczesliwa....
Jeszcze musze sie z wami podzielić dobrą wiadmomoscią dali nam w pracy 15 % podwyżki :509: :509:

No to gratulacjony :ico_brawa_01: :ico_oczko:

Nie ma żadna z Was tel do Kristi???

Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

13 sty 2008, 15:36

hej baboski tak was czytam czytam i lzy same naplywaja do oczu .....kazda z nas ma jakies problemy ale tak jak pisalyscie dla naszych pociech jetsesmy w stabnie zniesc duzo .....kurcze czemy tak jest ze nie moze byc zawsze rozowo kolorowoo ze kazdy dzien soedzamy z usmiechem na twarzy?
u nas znow ciche dni ........kolejny raz przy gosciach uslyszalam jak maly jest rozpiesczony jak mi na glowe wchodzi jaka jestem matka beznadziejna .......i uwierzcie mi gdyby nie maly juz dawno poszalbym w cholere ......ile mozna znosic przykrych zdan? wszystko robie zle ....
kurcze ale widze ze wy macie wieksze problemy ale radzicei sobie .....tylko ze ja nie mam juz zupelnie na kogo liczyc ...ile mozna sie zalic przyjaciolkom? kazda ma swoje zycie .....najgorsze w tym wszystkim ze jestem troche uzalezniona od marcin bo nie chodze do pracy ....zero kasy wlasnej ....wiec ta siedze i rycze ......musze sie pzobierac i zaczac myslec o sobie ....jak to ktos kiedys napisal ? "szczesliaw mama to szczesliwe dziecko" wiec dziewczyny mimo wszystko musimy sie wziasc w garsc i "opac facetom" niech widza ze bez nich potrafimy sobie poradzic!!!!!!wiem ze chaotycznie to napisalam ze wiem ze zrozumiecie o co mi chodzi.....
buziaki dla wszystkich kochanych babosek milo ze jestescie wielkie dzieki
nie zawsze pisze ale zawsze jetsem na biezaco
kurcze dziewczyny ale fajnie by bylo sie spotkac chyba bysmy gadaly caly tydzien ze soba ...juz to widze jedan przez druga bysmy sie zakrzykiwaly :)
buziaki dla was i pociech
wszystkiego naj dla matusia z okazji 1.5 roczku:)

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

13 sty 2008, 15:38

Witajcie Kochane :ico_buziaczki_big:
Dziekuje ze tak sie martwicie o mnie ale czasami po prostu niemam jak napisac.. tylko szybko zajrze i poczytam was troche z Nicolinka na kolanach :ico_oczko: Nie urodzilam szybciej i mysle juz pozytywniej ze jednak moj malutki Marcus pobedzie jeszcze w moim brzuszku :ico_oczko:
Pozatym to u mnie jakos ostatnio zakrecenie jest.. :ico_noniewiem: Wczoraj bylam na tych urodzinach mojego szwagra i na mojego tescia wogule uwagi nie zwracalam.. a jak poszlam sobie do pokoju dziecinnego do dzieci mojego szwagra to tesciowa przyleciala odrazu co robi Nicolinka i juz odrazu Nicole chciala do niej isc.. tak samo jak mialam malutka na rekach i wystarczy ze moja tesciowa pomacha malej raka to mala az sie pali zeby isc do niej.. Glupio mi wtedy jest,i czasami mysle ze tesciowa naprawde kocha mala za mocno i nie zachowuje sie jak jej babcia tylko jak druga mama.. :ico_noniewiem: No a mi glupio jest jakos to jej powiedziec zeby nie zrozumiala zle czegos.. ale nie moze tak byc b´na dluzsza mete.. bo mnie to boli .. ja mam mala na rekach Nicole zobaczy babcie to juz sie nie licze.. a takie tulmaczenie ze to cos innego jest babcia i ze mame ma Nicole na codzien jakos mnie slabo przekonuja.. :ico_noniewiem: bo jest przesada w tym wszystkim :ico_olaboga:
A tak ogulnie na tych urodzinach bylo w normie.. sztywno jak zawst´ze.. i ´czulam sie jakos dziwnie niepotrzebna..bo Nicole bawila sie ze wszystkimi tylko nie ze mna i jakos tak dziwnie bylo.. Tesciowa mowi ze to normalne ze kazde dziecko takie jest ze sie bawi i zapomina o wszystkim... mozliwe ale zeby bylo az tak ze mala mnie wogule nie zauwazala??A jak ja wzielam od babci to zaczela plakac i mi sie przykro zzrobilo w tym momencie?? Bo chcialam ja tylko od stolu wziasc i zeby sobie polatala.. no ale musze wam powiedziec ze Nicolinka jest kochana i inna jak jestesmy sobie tylko same albo nawet we trojeczke to wtedy jestem wazna i ja i moj maz..
Pozatym mala ostatnio spi bardzo niespokojnie w nocy.. Wczoraj mala spala ze mna w naszej sypialni dopieri o 23 30 :ico_szoking: i spalysmy do 9 40 :ico_oczko: :ico_brawa_01: wyspalam sie jak mops.. i nie wiem czemu ostatnio mala niechce spac sama.. A dzisiaj sie ladnie wyprysznicowalysmy i mala spala tylko 40 minut.. :ico_szoking: tak malooo :ico_szoking: I teraz juz mam ja na kolanach ,i chwilowo poszla do swojego taty.. Ciezko sie pisze tak z dzieckiem na kolanach :ico_oczko:

Maggie szkoda ze masz taka sytuacje z ojcem.. ale mam nadzieje ze jakos sie pouklada.. ja sie tez przyzwyczailam ze z moja rodzina nie mam kontaktu .. :ico_olaboga: :ico_noniewiem: Tylko moja babcia i siostra i moj chrzestny to sa wyjatki a moi rodzice to az szkoda gadac..

Aginka ja tez sie przyzwyczailam ze mam taka sytuacje i tak musi byc.. moj maz niby nie jest az taki najgorszy.. bo jak sie mala urodzila to tez mi pomagal i wiedzial co ma robic.. i dlatego mysle ze tym razem tez tak bedzie jak sie urodzi Marcusek.. ale ma tez wady jak lenistwo,wygodnictwo,i to ze za swoimi rodzicami idzie az do przesady.. no ale tak to jest spokojny i nawet czasami kochany dobrze mi jest z nim mimo wszystko .. czaasami bola mnie niektore rzeczy i sprawy ale samej bylo by mi zle wiec wole byc z moim mezem bo stara sie na swoj sposob i jest Ok.

Kochane Baboski dziekuje ze jestescie i ze sie martwicie o mnie To wazne dla mnie i to doceniam.. a teraz ide do mezulka i Nicolinki wypic kawke :ico_oczko: (Latte Macchiato) :ico_oczko: moje ulubione :ico_brawa_01:
Wpadne znowu wieczorkiem i napisze kolejny referacik :ico_brawa_01:

Basia podziwiam cie ze nie zalamalas sie i ze masz takich wspanialych rodzicow ze ci pomogli :ico_brawa_01: i pomagaja i sa caly czas przy tobie :ico_brawa_01:

Milego dzionka buziaczki dla was wszystkich paa

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 sty 2008, 17:56

iwonap pisze:.kurcze czemy tak jest ze nie moze byc zawsze rozowo kolorowoo ze kazdy dzien soedzamy z usmiechem na twarzy?

Iwonuś myślę że jakby tak było, to nie doceniałybyśmy właśnie tego szczęścia, czasem trzeba sie nacierpieć żeby docenic szczęście.
Przykro mi że słyszyć od ukochanej osoby takie słowa, a słowa zawsze najbardziej ranią...i trudnio jest je zapomnieć................
Kristi, ciesze się ze juz jestes :-)
Kochana Nicolcia cie kocha , kocha i jeszcze raz KOCHA, ja nie znam takich sytuacji jak TY bo mój Antek to zanim się rozkreci , jak jesteśmy gdzies w rodzinie...(u której jest rzadko) to najpierw bawi się tylko ze mna, jak cos mu dolega to odrazu leci do mnie...niewiem może tak reagujesz jak Nicolka chce iść się bawić z innymi bo sama nie miałaś ciepła od rodziców i teraz chcesz Nicolci dać wszystko i najwięcej ile możesz i dlatego jesteś tak bardzo o Nią zazdrosna...
Kristi pisze:Kochane Baboski dziekuje ze jestescie i ze sie martwicie o mnie To wazne dla mnie i to doceniam..

:ico_haha_02: :ico_buziaczki_big: :ico_haha_02:

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości