kurcze tak duzo sie napisałam i mi sie skasowało
witam wszystkie marcóweczki
mój synek wczoraj tak mnie wymeczył od srodka ze nie sadziłam ze on ma taką siłe mąz sie smieje ze albo bokser nam rosnie albo piłkarz az cały brzuszek miałam obolały a w nocy synek pospał juz sie obudził jak tylko mamcia zjadła snidanko i daj znac o sobie
dzis mam równo 32 tygodnie jutro zaczynamy 33 tydzień jeszcze troszke wytrzymac przynajmniej do 36 tygodnia
wczoraj meczyły mnie te twrdnienia brzuszka oby do czwartku ide do gina to sie go podpytam co i jak
pozdrawiam