oj zmykam zupke zjeść i szykować sie do roboty.
Miłego dnia życzę, papap do jutra
siunia pisze:Miłego dnia życzę, papap do jutra
Wzajemnie
[ Dodano: 2008-01-16, 17:05 ]
Właśnie zjadłam obiadek(dziś to w ogóle opóźniona jestem we wszystkim
) i teraz palę w kominku. Okazało się, że w piecu nam węgla zabrakło i zgasł, m. nie miał czasu rozpalac rano więc przygotował mi kominek Ale się przyjemnie zrobiło 
spinka pisze:A ja się czuję jakby mnie jakieś choróbsko brało, zimno mi, senna jestem i ogólnie jakoś tak nie tak jak powinno być. Na noc grypowitę wypije to mnie rozgrzeje. A przy kominku milusio
Oj, to niedobrze
herbatka z cytrynką i soczkiem malinowym i do łóżeczka [ Dodano: 2008-01-16, 20:04 ]
Hej, a gdzie Was powymiatało?
Ja już chyba na dziś dam sobie spokój z nauką, bo chyba od jej nadmiaru zgłupieje
. Już mam naprawdę dosyc, a ile jeszcze przede mną 
Jak nikogo nie ma, to zmykam, może w TV jakiś "ciekawy"serial leci
Życzęspokojnego wieczoru i nocki.
Cześć 
Jak nocka minęła? Ja humorek mam ok, bo właśnie szukałam prezentu na kolejne odwiedziny na sobotę i są takie cudne ciuszki
, tym razem dla chłopca.
A troszkę się martwiła, bo mój mały leniuszek wczoraj wieczorem się nie odzywał, a dzisiaj rano, tylko 2 razy kopnęła mamusię, ale przesuwała się, chociaż nie czułam tego tak normalnie, tylko wyczuwałam, że te stwardnienie (miejsce w którym aktualnie przebywa moje szczęście) zmienia położenie. Staram się nie panikować ale to normalne prawda??
Siunia witaj ranny ptaszku
Jak nocka minęła? Ja humorek mam ok, bo właśnie szukałam prezentu na kolejne odwiedziny na sobotę i są takie cudne ciuszki
, tym razem dla chłopca.
A troszkę się martwiła, bo mój mały leniuszek wczoraj wieczorem się nie odzywał, a dzisiaj rano, tylko 2 razy kopnęła mamusię, ale przesuwała się, chociaż nie czułam tego tak normalnie, tylko wyczuwałam, że te stwardnienie (miejsce w którym aktualnie przebywa moje szczęście) zmienia położenie. Staram się nie panikować ale to normalne prawda??
Siunia witaj ranny ptaszku
Witajcie!
Ja niedawno wstałam, znów przestawiam się na tryb nocny, a to niedobrze, bo potem ranne wstawanie do pracy, znów będzie koszmarem
U mnie wszystko dobrze. Dzidzia wczoraj wieczorem delikatnie pofikała i na tym skończyła. U mnie w ogóle rano rzadko się ujawnia, zdecydowanie woli porę wieczorową .
Spinka naprawdę nie masz się co martwic, to normalne. Pamietam, jak ostatnio byłam u gina (wtedy jeszcze bardzo rzadko czułam ruchy i tez się martwiłam), i jak szukała serducha, to w pewnym momencie mówi: "Ale to dziecko strasznie kopie"
A ja w ogóle nic nie czułam
Zobaczysz juz niedługo bedziesz się cieszyc, jesli dzidzia da Ci pospac
[ Dodano: 2008-01-17, 10:45 ]
A wczoraj jak małe fikało, to czułam ból żeber, chyba to z powodu dzidzi
, ale przyjemne to nie było 
Ja niedawno wstałam, znów przestawiam się na tryb nocny, a to niedobrze, bo potem ranne wstawanie do pracy, znów będzie koszmarem
U mnie wszystko dobrze. Dzidzia wczoraj wieczorem delikatnie pofikała i na tym skończyła. U mnie w ogóle rano rzadko się ujawnia, zdecydowanie woli porę wieczorową
.
Spinka naprawdę nie masz się co martwic, to normalne. Pamietam, jak ostatnio byłam u gina (wtedy jeszcze bardzo rzadko czułam ruchy i tez się martwiłam), i jak szukała serducha, to w pewnym momencie mówi: "Ale to dziecko strasznie kopie"
A ja w ogóle nic nie czułam
Zobaczysz juz niedługo bedziesz się cieszyc, jesli dzidzia da Ci pospac
[ Dodano: 2008-01-17, 10:45 ]
A wczoraj jak małe fikało, to czułam ból żeber, chyba to z powodu dzidzi
, ale przyjemne to nie było 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość