Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

Własne przedszkole lub sala zabaw (świetlica)

31 gru 2007, 13:24

Może któraś z Was ma jakies wiadomości na ten temat. Od dłuższego czasu moim marzeniem jest otworzyć przedszkole lub jakąś salę zabaw dla dzieci (w duchu Marii Montesorii). Ale??? pytań jest conajmniej 100. Słyszałam, ze przedszkole to trudna sprawa głównie z powodu biurokracji (sanepid, straż, itp). Później trzeba mieć też lokal do tego dostosowany, a to są kosmiczne sumy. Niedługo się przeprowadzam i mam możliwość zamieszkania na wiosce bez przedszkola w całej gminie. Chętnie bym je otworzyła. Podobno nawet w takim przypadku jest jakieś dofinansowanie z UE tylko znów nie mam pojęcie jak to się załatwia i jakie są wymogi lokalowe (ja bym chciała w domu na 1 dużym pokoju) przykładowo od 8 do 12 bez jedzenia (dzieci przynoszą swoje drugie śniadanie). Wiem, że jesli jest bez kuchni nie ma się na głowie zasad sanepidu, które są na pewno absurdalne). Innym pomysłem o jakim słyszałam jest otworzenie czegoś co w nazwie nie ma "przedszkola" wtedy znów można ominąć całą ta wielka papierologię. Tylko czy wtedy możliwe jest dofinansowanie na otworzenie takiej placówki albo chociaż dofinansowanie z gminy na 1 dziecko? bo biorąc pod uwagę biedę na tej wiosce nie znam osoby która by zapłaciła choć 200 zł miesięcznie...
Za wszelkie info bardzo dziękuje:)

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

02 sty 2008, 22:58

matikasia pisze:Słyszałam, ze przedszkole to trudna sprawa głównie z powodu biurokracji (sanepid, straż, itp).


pracuje w państwowym przedszkolu, i nie wiem dokąłdnie jakie sa procedury otwarcia prywatnego przedszkola, wiem jednak ze to co napisałaś zgadza sie z rzeczywistościa... i chyba nawet trzeba miec jakies wykształcenie z zakresu zarządzania placówką. Wiem ze sanepid i te wszystkie kontrole bardzo dokłądnie czepiają się tych prywatnych przedszkoli.
Pomysł świetny... kasa zapewne tez, ale trzeba miec siłę i głowe do zarządzania takim interesem. Życze powodzenia :-)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

03 sty 2008, 09:41

to nie wystarczy wykształcenie pedagogiczne? w sumie to dyrektora i sekretarkę można zawsze zatrudnić a samemu być wychowawcą:)

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

03 sty 2008, 22:46

jak juz zakąładac taki biznes to chyba bardziej opłacajną funkcją będzie dyrektor niżeli wychowawca ;) moja koleżanka pracuje w prywatnym przedskzolu. Jesli Cię to mocno nadal interesuje to ja podpytam jak to tam wygląda... może będzie wiedziała coś więcej.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

06 sty 2008, 18:29

bardzo chetnie się czegoś dowiem:) jeśli mam być dyrektorem to na pewno prowadzącym również zajęcia z dziećmi. kasa dla mnie akurat jest na drugim miejscu.chcę bardzo pracować z dziećmi nawet jeśli mniej zarobię.nie szkodzi

Jucia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:32

16 sty 2008, 22:38

matikasia,

Witam

Ostnio też chodzi mi po glowie taki pomysl moze nie przedszkole ale taka siwetlica, gdy rodzic nie ma babci ani opiekunki i chcial by zostawic gdzies dziecko w jakims miejscu bezpiecznym i wogole na 2 3 godziny dziennie z opieka. Zastanawiam sie czy takie cos ma sens, podczas tego zabawa i rozne gry zabawy i wogole szukam czegos podobnego ale nigdzie nie moge znalezc co wy na to?

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 sty 2008, 22:44

Też o tym myślałam, więc tak:

Taka świetlica mogłaby mieć racje bytu raczej w mieście i to popołudniu, gdyż rodzice muszą coś jeszcze załatwić. Opłacalne by to było gdybyś miała jedną salę i kilkoro dzieci by nic nie wynajmować. Tylko pojawia się pytanie jak duże są podatki???

Drugi temat, na wsi raczej to nie wypali bo albo jest bieda albo niska świadomość społeczna odnośnie plusów jakie ma dziecko chodząc do przedszkola. A znów zakładając przedszkole nie miniemy chorych często przepisów, ale na nie są dotacje i powiem Ci, że sama się w tym zakręcam i koło się zamyka....

a jakie masz wykształcenie???

Jucia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:32

16 sty 2008, 23:03

Jestem z wyksztalcenia pielegniarka mnie chodzi o dosc duuuze osiedle i mam do wynajecia lokal tzn ma moze z 35 m2 i dotacje z urzedu pracy a podatki sa zawsze do placenia a zeby otworzyc przedszkole to chore przepisy cie wykoncza przy czytaniu a co dopiero o wprowazdeniu w zycie hehe

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

16 sty 2008, 23:08

to ja bym otworzyła na Twoim miejscu KLUB MALUCHA, dzieci by przynosiły swoje drugie śniadanie.musisz tylko cene ustalić. tylko bez wykształcenia pedagogicznego chyba nie możesz zajęć prowadzić....

Jucia
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 16 sty 2008, 22:32

16 sty 2008, 23:22

No patrzylam na to teraz w necie. Zastanowie sie i przespie sie z tym i zobaczymy najlepiej zaczela bym wspolprace z kim to by bylo najlepiej zaczac z kims z pomyslem:)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość