Mojej matyldzi też te zęby wychodzą i mamy dopiero 8 ale koszmar wiecznie chodzi i marudzi 
Jak tylko znikne gdzies to zaraz mnie szuka, nawet tatuś jej nie wystarcza. Tylko na moich rączkach 
-
Kasiulka28
- Dorastam! Mam 1 ząbek!
- Posty: 721
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:34
kasiula nie zauważyłam 
jestem...
czytałam i g... z tego pamiętam
Sosna - Ciebie pamiętam
nie wiem jakie programy robisz bo ja jednorazowo spalam 120 kalorii w ciągu 13-15 min, w zależności jak szybko jeżdżę 
ale spoko loko dojdę do lepszego wyniku, no i nie patrze na kalorie bo jakieś lewe mi się wydają w każdym bądź razie, niemal rytuał to sie stał u mnie - ok. 11-15 min i potem ok. 23-15 min.
Wczoraj moje dziewczątko nr 1 miało pod wieczór gorączkę
pojechałam do apteki po czopki (bo pewnie zęby - idą czwórki) wracam i na biurku leży pudło, ładnie opakowane, na nim mini różyczka... szok - otwieram, a tam buty mi mój mężuś kupił 
oglądałam je w niedzielę, ale szkoda mi kasy było i akurat tu nie mieli mojego numeru a on... kochany pojechał na drugi koniec W-wy i kupił oto i one http://www.bata.pl/artykul/66019 mój słodki...
no ale dzień nie mógł skończyć się tak miło... Lilusi temperatura wzrosła do 39,4 pojechaliśmy do pogotowia - diagnoza - zęby - w nocy spała z nami, otrzymała jeszcze ze 3 czopki i jakoś przeszło... rano znów temp. + kaszel i katar, zadzwoniłam do lekarza, poinstruował, ze mam poczekać czy się coś rozwinie i dać ibufen, po nim dziecko odżyło... teraz smacznie śpi - my to pierwszy raz przeżywamy przeziębienie, w ogóle chorobę u Lilci...
A Różyn miał dziś ortopedę, wszystko super... ma tylko jeszcze jeden odruch noworodkowy - drżenie rączek, ale powiedziała, że Rozi ma jeszcze troszkę czasu na pozbycie się go, bo w sumie urodziła się wcześniej... i nasza powiedziała że wizyta po tym jak dziecko już dobrze chodzi nie jest konieczna - chyba, że rodzice coś niepokojącego zauważą... więc może udamy się, ale nie wiem, jakoś nic mnie nie niepokoi
Heloł Asiu
Ja wczoraj jak widziałam Lilusię taka osowiałą, osłabioną, rozpaloną - płakać mi się chciało i płakałam, mówię do Bartka - jak mam je zostawić i iść do roboty, kto się nimi zajmie tak jak ja
czytałam i g... z tego pamiętam
Sosna - Ciebie pamiętam
nie wiem jakie programy robisz bo ja jednorazowo spalam 120 kalorii w ciągu 13-15 min, w zależności jak szybko jeżdżę ale spoko loko dojdę do lepszego wyniku, no i nie patrze na kalorie bo jakieś lewe mi się wydają w każdym bądź razie, niemal rytuał to sie stał u mnie - ok. 11-15 min i potem ok. 23-15 min.
Wczoraj moje dziewczątko nr 1 miało pod wieczór gorączkę
pojechałam do apteki po czopki (bo pewnie zęby - idą czwórki) wracam i na biurku leży pudło, ładnie opakowane, na nim mini różyczka... szok - otwieram, a tam buty mi mój mężuś kupił
oglądałam je w niedzielę, ale szkoda mi kasy było i akurat tu nie mieli mojego numeru a on... kochany pojechał na drugi koniec W-wy i kupił oto i one http://www.bata.pl/artykul/66019 mój słodki...
no ale dzień nie mógł skończyć się tak miło... Lilusi temperatura wzrosła do 39,4 pojechaliśmy do pogotowia - diagnoza - zęby - w nocy spała z nami, otrzymała jeszcze ze 3 czopki i jakoś przeszło... rano znów temp. + kaszel i katar, zadzwoniłam do lekarza, poinstruował, ze mam poczekać czy się coś rozwinie i dać ibufen, po nim dziecko odżyło... teraz smacznie śpi - my to pierwszy raz przeżywamy przeziębienie, w ogóle chorobę u Lilci...
A Różyn miał dziś ortopedę, wszystko super... ma tylko jeszcze jeden odruch noworodkowy - drżenie rączek, ale powiedziała, że Rozi ma jeszcze troszkę czasu na pozbycie się go, bo w sumie urodziła się wcześniej... i nasza powiedziała że wizyta po tym jak dziecko już dobrze chodzi nie jest konieczna - chyba, że rodzice coś niepokojącego zauważą... więc może udamy się, ale nie wiem, jakoś nic mnie nie niepokoi
Heloł Asiu
Ja wczoraj jak widziałam Lilusię taka osowiałą, osłabioną, rozpaloną - płakać mi się chciało i płakałam, mówię do Bartka - jak mam je zostawić i iść do roboty, kto się nimi zajmie tak jak ja
Witam wieczorową porą
Nellu wszystko postawiłam do pionu, zobaczymy czy to "po mojemu" na długo wystarczy ;)
Wiki złagodniała jak te zęby sobie wylazły, dała popalić tatusiowi i z tego się cieszę.
Czytałam ale zapomniałam alles
Iwciu ten kaszelek faktycznie dziwny, drosetux jest dobry na suchy kaszel na noc, ale wiesz czytałam że dzieci mogą to robić celowo, jak np on kaszle a ty przychodzisz, to może tak u niego to działa, ale wiesz przezorny zawsze....
Edulitko jakiego ty masz super męża, ale jak mówisz ideałów nie ma
[ Dodano: 2008-01-16, 22:23 ]
Martulka aż mi ciarki przeszły, ucałuj swojego "przedszkolaczka" Jeja tez pamiętam ten katar i kaszel u Wiki Dużo zdrówka dla Lilci
A Różyczka, to faktycznie malusia taka, wyrośnie z tego
Butki super, ja łaże w adidasach
ciepło jakoś, minusów nie ma, śniegu też, pewnie jak mi nogi przymarzną do gleby to kupie jakies kozaczki
Nellu wszystko postawiłam do pionu, zobaczymy czy to "po mojemu" na długo wystarczy ;)
Wiki złagodniała jak te zęby sobie wylazły, dała popalić tatusiowi
i z tego się cieszę.
Czytałam ale zapomniałam alles
Iwciu ten kaszelek faktycznie dziwny, drosetux jest dobry na suchy kaszel na noc, ale wiesz czytałam że dzieci mogą to robić celowo, jak np on kaszle a ty przychodzisz, to może tak u niego to działa, ale wiesz przezorny zawsze....
Edulitko jakiego ty masz super męża, ale jak mówisz ideałów nie ma
[ Dodano: 2008-01-16, 22:23 ]
Martulka aż mi ciarki przeszły, ucałuj swojego "przedszkolaczka"
Jeja tez pamiętam ten katar i kaszel u Wiki Dużo zdrówka dla Lilci
A Różyczka, to faktycznie malusia taka, wyrośnie z tego
Butki super, ja łaże w adidasach
ciepło jakoś, minusów nie ma, śniegu też, pewnie jak mi nogi przymarzną do gleby to kupie jakies kozaczki Maritta, - świetne buty - fajnie że mężuś robi takie niespodzianki temperatura u dzieci nic przyjemnego sama pare dni temu przerabiałam i też 
Asiu - widze nowe zdjątko Wiki wkleiłaś - słodziutka a co do męża to nawet idealny potrafi czasami doprowadzić do szału takie to wszystko pokręcone już na tym bożym padole ale ogólnie to na niego nie narzekam ( no szczerze to czasami troszke )
temperatura u dzieci nic przyjemnego sama pare dni temu przerabiałam i też
Asiu - widze nowe zdjątko Wiki wkleiłaś - słodziutka
a co do męża to nawet idealny potrafi czasami doprowadzić do szału takie to wszystko pokręcone już na tym bożym padole ale ogólnie to na niego nie narzekam ( no szczerze to czasami troszke )Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość