Witam! Ja ostatnio jestem strasznie zabiegana,mimo,że nie chodzę do pracy, w poniedziałek byliśmy z Małym cały dzień na jurze,wczoraj rano ksiądz,mały nie poszedł do pkola,a po południu byłam z nim u ortodonty,wyznaczyć wizytę jak to pan dr określił kwalifikacyjną(jakby mu wczoraj w paszczę nie mógł zajrzeć) na 8 maja
Dziś rano byłam u ginki w przychodni, dramat z rejestracją,M mnie zawiózł i byłam tam po 7-mej,miałam 12-ty numerek,a przyjmuje tylko 15 osób,więc fuksem się załapałam.Swoją drogą to nie wiem od której stoją te kobitki,które mają pierwsze numery
Mam zwolnienie do 01,02,a chciała mi dać 30 dni,ale się nie dałam
Wpadnę wieczorkiem, bo M zaraz wraca,a ja z obiadkiem w lesie,a potem jedziemy do mojej koleżanki,bo ma dla mojego Dzidziusia kołyskę
Nie będę jej jeszcze od niej brała,ale muszę ją obczaić,bo to taka stara kołyska,co jeszcze jej dziadek dla niej robil.
Wronka niezly ten TWÓJ LUDEK