Gosia...pierwsze słyszę...więc nie pomogę niestety...
Jagódka...tyle zjadła???

Ona fajowo wychodzi na zdjęciach! super minki!!! ale widzę, że śliniak to nieodłączny kumpel
Sikorka...no fajnie masz...faktycznie tyle ludzi znajomych i od razu przyjemniej...
Lady ja myślę, że jednak najlepszy nawilżacz. Chociaż wszędzie piszą i mówią, że nie bardzo, bo bakterie itp...wietrzyć, wietrzyć...a jak nie masz prania, to powieś na grzejnik mokre pieluszki
Glizdunia, brawa dla Majci!!! ja myślę, że ona nawet więcej umie niż powinna! a z jedzeniem ciężko, może daj jej luz ze 2dni...?tylko daj jej pić, bo powinna płyny chyba uzupełnić nie?
A Ty się już pakujesz do PL czy nie?
Massumi Ty zdechlaku!

oporna na antybiotyk? może to alergia?
Mamo_Dominika, no właśnie, jak teraz same rządzicie, to wieczory masz wolne, więc mam nadzieję, że nam wreszcie pokażesz Kingulę!!!
Doris ogromny szacunek co do wagi!!! też tak chcę!!
Kogo jeszcze ominęłam???
A.....co do kasy od moich teściów...weźmiemy. Nawet, jak mają wypominać...w nonono to mam...ich córka na pewno nie ma takich dylematów jak ich skubie...moi dali nam w sumie dom, w którym mieszkamy...bo będzie on nasz...więc oni też mogą jakoś pomóc nie? no i jeśli by mieli się zadłużać, to pewnie bym nie wzięła...ale skoro mają taką kasę, to weźmiemy. Miałam pomysł z pralnią, ale w tej branży jesteśmy bez przygotowania...A gabinet, no przecież to robię ponad 3lata, mam jakieś przygotowanie teoretyczne i praktyczne i lubię to...Nie wiem tylko, jak to wyjdzie, czy się uda? jak będzie w praktyce, bo nie wiem, czy się to opłaci...Kurczę, ale J ma rację, że póki nie zaryzykuję, to się nie dowiem. Chociaż moja mama już sieje panikę, że może zacząć od jeżdżenia do klientek...Ta.......a gdzie ja w domu oczyszczanie zrobię???bez sensu...chyba zaryzykuję, ale nie wiem kiedy. Może dopiero na następną wiosnę? na razie poszukam, rozejrzę się...J już wyszukuje mi lokalu...heehhehe
Młoda śpi...Ja miałam dziś ciężki dzień...Sprzątanie, pranie, prasowanie, spacer...ledwo do pracy zdążyłam...boli mnie głowa okropnie i plecy...może J się da namówić na masaż...lecę...