kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

18 sty 2008, 11:44

wiecie co ja juz sama nie wiem.. najlepiej wzielabym konska dawke znieczulenia..bo ja jestem malo odporna na bol, ale jak sie naczytam i naslucham to juz nie wiem co zrobic. wiem oczywiscie ze czasem juz jest za pozno na podanie leku przeciwbolowego. i co wtedy? ach.. boje sie..

wczoraj ogladalismy porody, az nie moglam na to patrzec, tyle krwi, te twarze kobiet, ich bol..ach.. zaczynam panikowac -> bez kitu.. boje sie.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

18 sty 2008, 11:57

kamila torun nie ma sie co martwić na zapas. Ja tez się boję bo też jestem mało odporna na ból i wogóle przeraża mnie widok dużej ilości krwi. Ale tyle kobiet juz urodziło i nadal rodzi więc chyba jakoś to przezyję :ico_szoking: . Jak na niektóre patrze to sobie myślę - matko jak ona dała rade to ja tym bardziej. A najlepsze jest to , że my co pierwszy raz rodzimy to nie do konca tak wiemy co nas czeka. :ico_oczko: Wiec glowa do góry. Staram się o porodzie nie myśleć tylko juz o tym jak to będzie po.

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

18 sty 2008, 12:37

Czesc, marcóweczki.

Ja połoznej sobie nie załatwiam, bo, chorobcia, przeciez one po cos są w tych szpitalach. A nawet jak sie zapłaci, to nigdy nie ma się pewnosci, czy mozna ne tę osobe liczyc, czy nie.

co do znieczulenia zzo, to na razie sie nie decyduję. Też boję się bólu itp., ale ostatnio w szkole rodzenie połozna opowiadała nam o tym własnie znieczuleniu. no i tak: 1. połozna musi "wyczaic' TEN moment (najlepszy) do podania zzo, jak poda sie go za poźno, to po kwiatkach, ono nic nie zdziała, jak za wczesnie, to tez niedobrze ; 2. moze byc tak, ze anestezjolog nie będzie mógł przyjsc do rodzącej (znacie sytuację w słuzbie zdrowia, nie wiem, ilu anestezjologów jest w waszych szpitalach ), bo będzie np. przy operacji.
W kazdym razie nie nastawiajmy się na to zzo, moze nie będzie potrzebne (oby, mam przynajmniej taka nadzieję). DAMY RADĘ (nie wierzę, ze to napisałam).

A, i jeszcze jedno: połozna mówieła, ze zzo jest bezpłatne :ico_szoking:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

18 sty 2008, 12:43

Dona ja myśle podobie jak Ty. Tez się boje bólu ( pewnie jak my wszystkie ) ale nie decyduję się na znieczulenie. Poza tym tu 500 i 500 to mam juz wózek. Cholerka przeciez potracaja mi na słuzbę zdrowia co miesiąc!!!!

[ Dodano: 2008-01-18, 11:45 ]
A u mnie w szpitalu mówili, że się płaci za zoo bo to jest dodatkowa praca dla anestezjologa i jak np wypadnie poród w nocy to on musi specjalnie przychodzic do rodzacej. Tak mnie poinformowano.

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

18 sty 2008, 13:05

zirafka pisze:nie w szpitalu mówili, że się płaci za zoo bo to jest dodatkowa praca dla anestezjologa i jak np wypadnie poród w nocy to on musi specjalnie przychodzic do rodzacej.


no tak, tylko chyba przychodzi ten, który ma dyzur (bo taki spec to zawsze musie byc w szpitalu). Chociaz co kraj , to obyczaj, jak pojechałam na pogotowie parę tygodni temu, to dowiedziałam się, ze ginekolog nie ma dyżuru w nocy. i radź sobie sama, pomyślałam wtedy

Awatar użytkownika
Aneta 30
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2137
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:54

18 sty 2008, 14:47

Ja wiem jedynie tyle ze wkluwanie sie w kregoslup tez boli nie wiem czy mocno ale jest to nie przyjemne.Ja nie mysle o zadnych znieczuleniach bo ich raczej nie dostane a co do bolow porodowych kochane my kobietki damy ze wszystkim sobie rade zobaczycie bedzie dobrze glowki do gory :-D

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

18 sty 2008, 14:50

witajcie, dzisiaj rano przyjechał mój mąż, będzie tydzień w domu, pewnie będę miała mniej czasu aby do Was zagladać, ale postaram się

dzisiaj chyba pojedziemy na basen, może plecy przestaną mnie choć trochę boleć (dzisiaj nawet bolą mnie biodra)

mąż pojechał odebrać komódkę dla dzidziusia :-)

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

18 sty 2008, 14:54

Ja myślę, że kobiety są silne a jeżeli chodzi o poród to podobno kobieta zniesie każdy ból żeby tylko dziecko się urodziło i było zdrowe. No bo wyobrazacie sobie faceta rodzacego???? :ico_szoking: Mój umiera jak go tylko główka boli a co dopiero taki poród. Więc powinnysmy byc dumne , że to nam powierzono tak odpowiedzialne zadanie i głowa do góry!!! Musi byc dobrze!!!

[ Dodano: 2008-01-18, 14:00 ]
Dziewczyny co brałyscie jak was gardło bolało? Bo mnie własnie zaczyna bolec a boje się że jak mi się rozszaleje to kaplica. Bo zazwyczaj mnie bierze angina.

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

18 sty 2008, 15:01

Boże dziewczyny mam cholestaze :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

dostałam lek mam brac do poniedziałku i w pon powtórka wyników jak bedą dalej rosły to czeka mnie szpital i cesarka :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: przeciez synus jeszcze malutki strasznie sie boje o niego :ico_placzek: :ico_placzek:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

18 sty 2008, 15:01

zirafka pisze:Dziewczyny co brałyscie jak was gardło bolało? Bo mnie własnie zaczyna bolec a boje się że jak mi się rozszaleje to kaplica. Bo zazwyczaj mnie bierze angina.


ja brałam tantum werde, mi pomagało

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość