LUTOWE DZIDZI 2007

[mama Kasia]

Hej! DzieńDoberek pod Wieczorek;)
Witaj Karolas, jejku ale fajnie że już macie komputerek. Strasznie Cię tu nam brakowało! Przykro mi, że wciąż musisz zmagać się z choróbskami, ale mam nadzieję że to wszystko minie. Jak to mówią "byle do wiosny". Co do mojej pracy, to na razie "się wgryzam" w to wszystko. Wcześniej pracowałam jako fakturzystka, ale teraz ta praca ma zupełnie inny charakter, inne mam obowiązki... Mam nadzieję że podołam. Dzieci są z dziadkami. A raczej z dziadkiem, bo babcia (teściowa) zajmuje się dziecmi szwagierki w domu obok. Tamten mały ma ospę i nie przyprowadzają ich do tego domu. I dobrze, a nuż moje się ochronią przed tą ospą. Zobaczymy... Mieliśmy kombinować Arusiowi przedszkole, Choć u nas trzeba znajomości, żeby tak w środku roku dać dziecko. Ale dziadek (teściu) sam zaproponował, że zostanie z dwójką. Że da radę, bo cytat: "z takimi kochanymi dziećmi jak wasze mogę zostać". No i podobno są grzeczne.
A wiecie, że moja "kochana" teściowa obraziła się na mnie, na nas z mężem, bo poszłam do pracy??? Bo my jej nic nie mówimy. No nie wiem, pewnie miałam ją zapytać czy mogę iść, albo jeszcze prosić żeby mi pozwoliła... Dziwny człowiek. Coraz poważniej zastanawiamy się nad budową..., bo tak całe życie... I się nie odzywa... Jak ją coś zapytam, ledwie raczy odpowiedzieć... To ja mam jej nadskakiwać i prosić żeby raczyła ze mną porozmawiać, jakim prawem???? "Bo my jej nic nie mówimy"... Nawet nie zapytała jak tam w pracy, nic zero... Aaaa, mam ją gdzieś... Przepraszam dziewczyny za te smuty... ale już mi lepiej... Dzięki że jesteście...

[Kajunia25]

hejka karolas!!!

[ML]

Witam wszystkich!!!

Krzesełko - ja kupiłam z drewexu - drewniane. Jak będę miała chwilkę to zrobię zdjęcie i wkleję.

Co u nas - Tobiaszkowi wychodzę 4 ząbki u gory. Jak na razie jest ok, nawet bardzo nie marudzi. Tobiś zdrowy, ja wracam jutro do pracy. Na razie nie posyłam go do żlobka - moja babcia przyjedzie i przynajmniej przez tydzień będzie maluszka pilnowac. Ponadto Tobiaszek coraz częściej stoi sam - np na środku pokoju. Dziś zdarzylo mu się to chyba z 10 razy. Oczywiście jak tyllko się zorientuje to bach na pupę - ale i tak jestem zadowolona.

karolas - witaj, dobrze, że już jesteś z nami. Wiesz ja też wrociłam do pracy bo u nas z kaską było jakoś krucho. No a i jeszcze jakbym zostala na wychowawczym to nawet na te 400 zl bym się nie załapała. Ale nie żałuję - fakt, że często jestem na l4, ale jakoś tak można oderwac się od tych codziennych obowiązkow. Jakoś od tego momentu jak pracuję mam większy zapal do wszystkiego.

[ Dodano: 2008-01-20, 18:54 ]
A co u mnie - wiecie dziewczyny jakoś ostatnio nie dogaduję się z moim mężem. mamy kontakt przez internet - codziennie. Ale jakoś tak jest inaczej. on jest pochlonięty swoją pracą, ja mam swoje obowiązki i jakoś tak ten jego wyjazd nie wyjdzie nam chyba na dobre. Niedługo przyjedzie na urlop, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i wroci do normalności. Nie wiem może przesadzam.....

[ Dodano: 2008-01-20, 18:57 ]
roczek - mam problem, nie wiem czy robic w lokalu czy w domu. W sumie będzie sporo ludzi i już sobie wyobrażam jak będę siedziała caly czas w kuchni. A w lokalu - no własnie - jak to zorganizowac, czy najpierw jakieś ciasto, tort, kawka, a potem jakaś ciepla kolacyjka. Czy może obiadek a potem tylko ciacho i tort ??? co o tym myślicie ?

[ Dodano: 2008-01-20, 19:02 ]
nowe zdjątko Tobiasza

[qunick]

karolas ale fajnie że jesteś i wracaj szybko do zdrowia - moja teściowa twierdzi ze zastrzyki to podstawa przy zap. płuc.

Sianko - u nas to tak różnie - zależy od rynku samochodowego, ale prace tez pewnie bede musiała podjąć tylko jakoś to musze pogodzić z wychowawczym...A może działalność otworzyć - podobno z EFS ma być 40 tys dofinansowania...

[lulu81]

myszka_f, gratuluje pierwszych kroczkó, musi byc bardzo wzruszajace
a ten filmik nie moge otworzyc, nie wiem czemu, moze wklej jeszcze raz link, jesli mozesz, bardzo bym chcciala obejrzec twoja coreczke

Karolas fajnie ze juz jestes, brakowalo tu ciebie

U nas tez na razie dwie dolne jedynki, pozostalych zabkow nie widac, ale jak gryzie tymi dwoma no i mam identycznie z tymi szafkami,
znowu mi kredoslup boli, mam nadzieje ze to nie nawrot, nie gotowa jesem finansowo na kolejną rehabilitacje

Hekkate, fajny ten lew,
ja niemam pomyslu co kupic,
dowiedzialam sie dzis ze chrzestny Fifina kupuje ten rowerek , no trudno niech bedzie,

mama Kasia, co za kobieta z tej tesciowej
Dobrze ze chociaz tesc fajny

ML mysle, ze jak maz wroci to pogodzicie sie, ta rozlaka tak dziala, obydwoje jestescie zdenerwowani ta sytuacją,
ale szkoda ze mu przedluzyli na kolejne pol roku. wiem jak to jest ciezko
Fajne zdjecie Tobiaszka, jaki duzy sliczny chlopaszek

[Małgorzatka]

Hej!

My już po kolędzie..bardzo fajnie było, jestem zadowolona!

Karolas Fajnie, że jesteś! I nie uciekaj od nas na tak dłougo.

Pieniązki My z kasa mamy już całkiem marnie, ja nie pracuje, nawet już nie mam płatnego bezrobocia więc jedynym żywicielem jest Tomek, który zarabia tyle co kot napłakał- charuje od poniedziałku do soboty i ledwo 1000 zł przyniesie a gdyby nie chodził w soboty to nawet 800 zł by nie przyniósł No i ta kara ze skarbówki Ale co zorbić! Gdzie życie, gdzie opłaty ...

myszka_f Śliczne zdjęcia iboski filmik!

Lece ,papa

[mama Kasia]

Przede wszystkim wielkie brawa dla Dominiczki za pierwsze kroczki. Masz rację, te kroczki to dla rodziców wieeelka radocha. Pewnie bardziej jak dla dziecka, czyż nie ;) A tak w ogóle to ile dzieciaczków już samo się przemieszcza?
Piszecie o krzesełkach... ja też szykuję się do tego zakupu. Zdecydowana jestem na to drewniane. Przekonuje mnie przede wszystkim to że można go wykorzystać jak będzie brzdąc starszy, może sobie usiąść przy stoliczku i już. A z takim wysokim to co zrobię za parę miesięcy?? Co do tych bujaczków to okropnie spodobał mi się ten lew Hekkate... Super rzecz. Fajnie że można odłączyć te bieguny. Ale ten plastikowy bujaczek też jest fajny.
Co do tej pracy, to spadła mi jak manna z nieba. Raz że pieniążki są potrzebne, a dwa ja już w domu wariowałam. Z tą kobietą z dołu normalnie sie porozmawiać nie da, wiecznie jakiś foch. A teraz zawsze to między ludźmi, coś się dzieje. Tylko, hihihi, nie mogę się zorganizować... Dom nieposprzątany, góra prasowania mi urosła... ale spokojnie, jeszcze trochę i się "pozbieram"

[aga0406]

Witajcie

Nadrabiam zaległości w czytaniu bo w domu szans na dojście do komputera raczej nie mam bo Wojtuś zaraz gramoli mi się na kolana i wali po klawiaturze takze ciekawe rzeczy mogłybyście potem czytać

Zaległe STO LAT DLA NINUSI

mama Kasia ja też pracuję odkąd Wojtuś skończył 5,5 miesiąca i na początku też jakoś rosły mi sterty prania do prasowania, sprzątanie zawsze było po tyle, a teraz daję radę i nie zamieniłabym pracy na siedzenie w domu, bo po prostu bym zwariowała. Wystarczy że cały tydzień popołudnia spędzam z moimi Urwisami i jestem dętka Wiadomo, że praca dokłada się do prac domowych i człowiekowi czasem wydaje się, że jest całą dobę na nogach. Ale ja tak wolę.
Ach te teściowe... Całe szczęście ze ja mam fajną teściową taka druga mama!!

mama Julci na pewno się cieszysz że już po przeprowadzce?!

lulu super że wszystko po malutku wraca do normy i ze mama Twoja zdrowieje,
a ze studiami dasz radę obrotna z Ciebie dziewczyna. Filipek świetną sobie znalazł zabawę hihi tylko mamusia miała nie złe sprzątanko

myszka_f brawo za pierwsze kroczki dla dzielnej dziewuszki


karolas super że jesteś Zdówka dla Ciebie i Twoich Panów życzę!

ML Głowa do góry!! Będzie dobrze, mąż wróci do domku i na pewno słoneczko dla Was zaświeci!!
Co do Roczku to u mnie impreza zaczyna się od obiadu, potem torcik i kawka i ciasto, potem zimna płyta i coś ciepłego na odchodne. Robię w lokalu i nie zamieniłabym tego na domową imprezę, za dużo ludzi ok. 30.

Małgorzatka brawo za egzamin!! A Skarbówka niech ją szlak.... co by się im stało gdyby Wam to przepuścili, tym bardziej że nie było to zamierzone działanie, a sytuacja finansowa też mówi za siebie.

Krzesełka ja posiadam drewniane krzesełko, rozkładane na stolik i krzesełko. Mam go jeszcze po Radku i jest ok. wykorzysta się go bardzo długo.

[olala]

karolas fajnie, że jesteś. Moja Asia ma dopiero jeden ząbek, który ma 8 dni, więc Amelcia i tak ma wiecej.

Szafki ja na wszystkie dolne szafki i szuflady w kuchni mam pozakładane zabezpieczenia, o takie:
http://allegro.pl/item294561699_zabezpi ... npol_.html
http://allegro.pl/item294562305_zabezpi ... nowe_.html
http://allegro.pl/item296647132_oslony_ ... 2007_.html
http://allegro.pl/item296053006_wielofu ... z_pvc.html
http://allegro.pl/item296454922_canpol_ ... _szt_.html

jeszcze chciałąbym kupić taką barierke na kuchenke, bo Asia tam sięga i moze strącić wrzący garnek albo co gorsza dotknąc pola kuchenki elektrycznej. Tylko niestety to kosztuje 150zł wiec czaje sie, zeby moze na allegro jakąs taką używaną barierke kupić ale nikt nie sprzedaje. No i kręci kurkami od kuchenki wiec musze zabezpieczenie na pokrętła kupić. I jeszcze nauczyła się otwierać szafe z suwanymi drzwiami ale jak to zabezpieczyc to juz nie mam pomysłu.

pieniązki ja przedłużyłam sobie wychowawczy o rok ale biorę pod uwagę możłiwość skrócenia. Wolałam od razu wziąć dłużej bo można tylko dwa razy przedłużać. Z kaską dajemy rade, moja mama mi pomaga, bo stwierdziła ze ona zarabia wiecej niz ja wiec lepiej zeby ona pracowala a ja byla z Asią.

[ Dodano: 2008-01-21, 09:42 ]
ml my robimy roczek w lokalu, nie wyobrażam sobie siedziec całą noc wczesniej w kuchni i gotowac a cala noc pozniej zmywac naczynia. No i co t za impreza jak caly czas sie mysli co postawic na stole, co komu podac co dolozyc itd.

[asiam_26]

KarolasWitaj
Współczuje chorób kurujcie się szybko.
mamajulcidzięki, za opinie w sprawie samochodziku strasznie mi się podobał na zdjęciach i chciałam go zamówić na prezent na roczek ale stawiam na bezpieczeństwo więc nie kupię. Jeszcze raz dzięki. A jak ta wymarzona praca dostałaś? A mąż wyjeżdża do Moskwy?
Małgoś Przykro mi z powodu kary z Us ale dobrze, że chociaż odsetki umorzyli bo często są wyższe niż sama kara.
Mój Łukaszek zrobił się taki kluseczek ale ja też dbam o fałdki tylko mąż mi mówi już nie przesadzaj z tym jedzeniem bo dziecku krzywdy narobisz ( jaką krzywdę zacznie biegać to wybiega).
HekkateAle słodki ten lew - dobry gust ma Daniel.
KajuniaAle córuś śliczna ładnie jej w tej spódniczce
LuluCieszę się, że z mamą już lepiej ale z tego co słyszalam w Polsce faktycznie lepsza opieka więc zabieraj mamę do Polski.
Myszka_fMoja kumpela ma tą spacerówkę strasznie narzeka więc zastanów się w ogóle są potworne problemy przy reklamacji coneco.
Aga 0604Dla Wojtusia za 5 ząbka Ja też się muszę na prawko wybrać ale jakoś cały czas mi coś wyskakuje i zapisać się nie mogę.
MLAle Tobiasz duży Co do męża to się nie przejmuj każdy chłop tak ma że czasem nie idzie się z nim dogadać, wróci porozmawiacie prosto w oczy poprzytulacie się trochę i wszystko będzie jak dawniej.
Ja sądzę, że jak w lokalu urodzinki to obiadek i torcik. My robimy w domu chociaż mało miejsca i trzeba coś zrobić i posprzątać po imprezce.
EvaAle git Dominiś z tym pchaczem


Magdzinka I co robiłaś zraziki? wołowinka ja świeża to lekko czerwona jak starsza to taka aż bordowa.
KatelajdkaAle fajne buciczki. Ja już nie mam pomysłu na prezent bo chciałabym coś na już i na trochę dłużej i żeby było bezpieczne i coś w rodzaju jeździka i pchacza. Mam mętlik w głowie

[ Dodano: 2008-01-21, 10:41 ]