Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

22 sty 2008, 18:00

lulu_ pisze: A z drugiej strony odkąd stosuję sie do zaleceń, to nie miałam utraty przytomności, więc jest lepiej. Teraz pozostaje mi podskoczyć na wadze i będzie OK.


i oby tak dalej :-D

Ja dzis troche poleniuchowalam z laptopem w objeciach :ico_oczko: :ico_haha_01: Tylko rano maly spacer z psem odbylam, bo pieknie slonce swiecilo :-D
co wejde na Allegro to mni ekusi ojjj kusi :ico_haha_01: Beznadziejny przypadek ze mnie hehe. Kupilam dzis 3 szt body :ico_ciezarowka: I mam na oku jeszcze kilka aukcji, musze mezowi powiedziec, moze bedzie mi umial wybic z glowy :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Dla meza zreszta tez bluze kupilam :ico_oczko: Tylko dla siebie jakos nic :ico_nienie:

Dzis jeden z nielicznych dni, kiedy przez caly dzien nic mnie nie boli :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: oby tak zostalo, ale bym byla szczesliwa, jak jutro tez tak bedzie to moze w czwartek sie odwaze isc do pracy :-D A brzdac szaleje dzis co chwile z malymi przerwami :ico_ciezarowka: Normalnie piruety jakies wyczynia :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

22 sty 2008, 19:55

Witajcie.

Gdyby nie Wy to bym nawet nie zauważyła że połowa za mną , jakoś czas mi strasznie szybko leci.
Dziękuję za życzenia.

Jutro rano na 9.30 na USG.

Ja to normalnie wieczorami dochodzę do siebie, po gacianinie za Milanem a najgorsze dźwiganiem go, ale czasem sie nie obejdzie bez podnoszenia. Dziś godzinę wymęczył mnie po podwórku, cały czas bieganie po schodach i zjeżdżanie ze ślizgawki.
A potem wieczorami strasznie kości łonowe mnie bolą.

Do porodu za bardzo mi się nie spieszy jak pomyśle co przeszłam przy 1 razie, no ale mam nadzieje że tym razem pojdzie szybciej. Bo wtedy ponad 20 godzin to było trochę za dużo. :ico_olaboga:

mojamaja.corcia, a jak poszedł ci pierwszy poród??

NOWA, Milan ma wszystkie zabawki w swoim pokoju, a i tak znosi je do duzego pomimo ze go ciągle ganiamy, a i do tego w dużym pokoju ma wielki kojec z piłkami i kilka razy dziennie bawi sie w wyrzucanie piłek i ciąganie go po pokoju.

A co ty tak "dręczyć" chcesz dzidzie Mozartem, i tak na pewno będzie mądre , bo geny po was odziedziczy. :-)

lulu_, no to w sumie niedługo 4 tyg, do badania obciążeniem glukozą.
W sumie dobrze by było jak byś nie miała tej cukrzycy ciążowej.

Tuska, hihi, powiedz powiedz dla męża, nie rozpędzaj sie tak z ciuszkami bo urodzisz w lato i praktycznie twoje dziecko będzie miało mało ciuszków na sobie, ale bodziaki to super wynalazek, i na lato w sam raz, Milan tylko w bodach całe lato przeleżał. A śpiochy miał tylko raz w życiu na sobie.

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

23 sty 2008, 10:13

Hej, witam :ico_ciezarowka: widzę, że dziś ja pierwsza :-)

Jakoś nie chciało mi spac (o dziwo), po wczorańszych męczących idotycznych snach :ico_olaboga:, a to pewnie za sprawą mojej kolacyjki, składającej się z chipsów i coli :ico_puknij: , wprost wymarzony zestaw "witamin" dla przyszłej mamusi :ico_puknij: :ico_noniewiem: No ale cóż, raz na jakiś czas chyba nie zaszkodzi, a teraz przynajmniej nie będzie to za mną chodziło.
Na szczęście dzisiaj nie czuję negatywnych skutków mojego obżarstwa więc jest ok :-D .
Tak sobie myślę i cieszę się bardzo, że każdy mijający dzień zbliża mnie do spotkania z maleństwem :ico_brawa_01: , kurcze, juz nie mogę się doczekac :ico_haha_02:

Czy jest ktoś chętny na poranną :ico_kawusia:

[ Dodano: 2008-01-23, 09:21 ]
siunia pisze:A co ty tak "dręczyć" chcesz dzidzie Mozartem, i tak na pewno będzie mądre , bo geny po was odziedziczy.


To pieknie, już widac jaka będzie ze mnie mama: sadystka i stręczycielka Hihi. :-D
A tak na serio co do Mozarta, to miał byc jakiś specjalny dla dzieci. :-)

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

23 sty 2008, 10:40

Hej z rana
mama odebrała mi wyniki krwi. Chyba nie jest najdgorzej, mocz dobry, jedynie pisze że obecny śluz, ale to chyba nic groznego, ważne że zapalenie sie nie przyplątało jak na razie. Krew taka sobie tzn. hemoglobina 11,9 więc nawet OK tylko hematokryt 35,6 to chyba trochę nisko. Za to cukier książkowo- 74 :ico_brawa_01: Najlepsze mam OB -bo 12 a pisze na necie że w ciąży jest powyżej 20, to niby że co ja nie :ico_ciezarowka: :ico_oczko: A dzidziek wczoraj tak mi super fiknął w brzuszku :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

23 sty 2008, 10:47

Hej Marta to niepotrzebnie się martwiłaś o ten cukier :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

A jak pójdziesz z wynikami go gina, to on na pewno rozwieje Twoje wszelkie wątpliwości :-)
Ostatnio zmieniony 23 sty 2008, 10:50 przez NOWA, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

23 sty 2008, 10:50

NOWA, juz po badaniu glukometrem byłam spokojna ale wczesniej faktycznie tylko niepotrzebny stres :ico_puknij:
Zaraz czeka mnie :ico_prasowanko: , ble , nie cierpie tego, no ale mus to mus. Wzięłam sobie nospe jedną bo stojąc przy desce pewnie by mnie szybko rozbolał.
Nie mam dziś pomysłu na obiad :ico_placzek:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

23 sty 2008, 11:01

Mnie też zostało :ico_prasowanko: i to same koszule m. których nie cierpie prasowac, ale mnie denerwują (m. zawsze prasuje sobie na bieżaco, czyli jak mu potrzeba), a ja nie lubię jak to wszystko tak leży :ico_zly:

Teraz poprawiam projekt na niedzielne zaliczenie.

A na obiadek dzis robię placki ziemniaczane, coś mnie ostatnio do kalorycznych i cięzkich potraw ciągnie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

23 sty 2008, 11:14

NOWA, ja bym placki też zjadła, ale m. zaraz głodny po nich :ico_olaboga:
ja tez prasuję m. ciuchy tylko, swoje układam w szafce i prasuję jak potrzebuję bo mnie wkurza to że w szafce i tak sie trochę mna i potem drugi raz prasuję. A dla m. robię to hurtowo bo nie wiem kiedyu jak sie ubierze a on gotów iść w wymietolonym bo mu się np. spieszy :ico_puknij:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

23 sty 2008, 11:17

Cześć :ico_ciezarowka:

Widzę, że humorki Wam dopisują, to dobrze :ico_haha_01: Mama szczęśliwa = dzidziuś szczęśliwy!

Dziewczyny ja w sumie to lubię prasować, mogę pomóc :ico_haha_02:
A na obiadek u mnie mielone (specjalnie dla A.) i pulpety - to dla mnie - z ziemniaczkami i chyba buraczkami.

Moja Mała wczoraj też szalała i w końcu zaczęła mocnej kopać - A. pierwszy raz poczuł :ico_brawa_01:

[/b]Marta masz jakieś wieści od Kasiulinki??

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

23 sty 2008, 11:19

spinka, nie mam wiesci, kiedys pisała innej kolezance że leży, napisze do niej niedługo to na pewno odpisze i dam wam znać. Ide do deski, ble, "kocham" prasowac' ale mus to mus :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość