bo u nas społecznie akcpetowane jest robienie dzieci i ich porzucanie :[ skoro z tym nic nie robią i nawet jakieś psie pieniądze zasądzają...
gdyby to było porządnie karane to zaraz by było mniej takich tatuśków i samotnych matek!
oczywiście nie mówię o tych co razem żyli ale się rozwiedli i utrzymują kontakt, tylko tych co na dźwięk slowa "dziecko" wzięli nogi za pas - najlepiej do innej kobiety!
sejnako ja rozumiem ze ma zone i dwojke dzieci innych ale przeciez dziewczynki tez sa jego!!! one sa gorsze czy co??uhhh:/ja nie mam klopotow z alimentami bo ojciec nn-nieznany mam wpisane.nie chcialam sie bawic w awantury i sprawy sadowe.jeszcze ja bym sie przejechala za uwiedzenie nieltniego:/
wróciłam dziś z odwiedzin u rodziny w.
super było
oni już się opatrzyli z samotnymi mamami i dla nich to nie jest żadne tabu - skwitowali tylko że w. jest "drugi tatuś" (bo jego ojciec to samo zrobił)
antosia wyściskali, wynosili, a z siostrą w. u której mieszkałam co wieczór sobie ucinałyśmy nocki przy żubrówce ;;)