Awatar użytkownika
LEMONII 24
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 357
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:33

23 sty 2008, 15:11

hej Kochan brawa dla Filipka :ico_brawa_01: STO LAT la Maggi
Alineczko mam nadzieję że z córcią już wszysko bedzie się lepiej działo chyba każde dziecko z czego kiedyś spadło na szczęście dzieciaczki mają jakąś zdolność wychodzenia z tego cało...
a my uczymy się załatwia do nocniczka i toalety... chollera kiepsko nam to wychodzi a jak jest u Was Kochane? dzisiaj Kornel 4 razy zsikał mi się na podłogę kupe zrobi przy łóżku a potem jeszcze w wan nie jak go myłam wszystko mokre jak go nauczyć kurcze jak siedzi na nocnku czy kibelku to nic nie robi a wystarczy że zsiądzie i zaraz idzie w kąt walnąć kupoa... pomocy!!
a ja dzisiaj idę na kawę z mechanikiem haha no nie chce mi się ale nie hcę w domu siedzieć i myśleć... bo z J. zostaliśmy przyjaciółmi tak będzie lepeij...
a jutro jedziemy już do szklarskiej... HURRRAAAA!!!

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

23 sty 2008, 17:04

Lemo Kornelek ma jeszcze mnostwo czasu na nauke siusiania do nocnika, Oskar mimo ze juz od chyba 6 miesiecy go ucze wciaz nie uymie zawolac i na chybil trafil go sadzam :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

23 sty 2008, 17:14

Lemoni, a my jeszcze nie probujemy z nocniczkiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

23 sty 2008, 17:58

kazde dzieciatko ma swoj taki odpowiedni moment kiedy to zaczyna siusiac.. trzeba tylko trafic;)
najgorzej to zniechecic dziecko do zalatwiania sie na kibelek

ja malego nie naciskam, chce to siusia jka nie to wstaje
a jak wiem ze zaczyna robic kupke to staram sie go zabawic zeby siedzial
potem zawsze zagladamy razem w nocniczke,jak cos jestto bijemy brawo :ico_haha_01:

aniulek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3286
Rejestracja: 05 gru 2007, 14:16

23 sty 2008, 18:14

Zgadzam się,nie ma o na siłę dziecka sadzać.Słyszałam że dzieci tak ok 2 roku życia są w stanie zapanować nad mięśniami zwieraczy i zrozumieć o co chodzi z siusianiem.Dlatego nie męczyłam Gabrysi i zaczęła robić na nocnik wtedy kiedy była na to gotowa.Moja teściowa twierdzi że jej córka siusiała na nocnik już jak miała rok,trochę chyba ubarwiła...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

24 sty 2008, 11:14

rozne sa dzieci, ale jakosez mi cizko uwiezyc ze roczne dziecko tam samoz siebie siada na nocnik, moze dlatego bo jeszcze zadnego takiego nie znam :ico_haha_01:

:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Oskar dzis od rana chodzi tylko w majtkach.... i zaczal siusiac i sie patrzy jak mu leci :ico_haha_01: a ja mowie szybko na nocnik , to poszedl po nocnik i noge tam wsadzil :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

dzis jade do szpiala do przyjaciolki zobaczyc jej dzidziusia :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

24 sty 2008, 13:21

Natashka pisze:Oskar dzis od rana chodzi tylko w majtkach.... i zaczal siusiac i sie patrzy jak mu leci a ja mowie szybko na nocnik , to poszedl po nocnik i noge tam wsadzil


hahaha, zeby na podloge nie cieklo, pomyslowy


ale nocke mielismy
Fillipek o 2 obudzil sie z krzykiem i placzem, nie wiem o co mu chodzilo, ale podejrzewam zabki albo brzuszek. Raczej to pierwsze, bo dzis sie slini strasznie, moze gorne jedynki wychodzą, mówia ze bolesne, bo przy dolnych dobrze zniosl.
Chcialam mu posmarowac zelem dziaselka, ale on za zadne skarby nie daje zajrzec do buzki, nie mowiac juz zeby dotknac. no i podalam mu czopek vibrucol, i usnal po dwoch godzinach, ale ze mną nie chcial sam, :ico_puknij:

Fillipek jaki obrazalski sie zrobil, jak cos nie dostaje, odwraca sie , bije reką o podloge, taki zly sie robi i patrzy sie z pod czola, nerwus. Mowie mu, chodz do mnie sie przytulimy, tak on jeszcze dalej odchodzi :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

24 sty 2008, 19:50

Hej ho dziewczynki

U nas spokojnie i dużo spacerowania w ciągu dnia, no i przedszkole oczywiście.

Co do nocniczkowania to słyszałam również takie opinie że powinno się sadzać dziecko, odkąd nauczy się siadać, i przyzwyczajać do nocniczka...ale ja uważam, że to lekka przesada, choć mam koleżankę, która stosowała tę zasadę i jej dziecko już w wieku 12 miesięcy poptrafiło wołać że chce kupkę i robić do nocniczka.

My zaczęliśmy przyzwyczajać Antosia do nocniczka, ale on jak narazie riobi jak to się mówi na sucho :-D czyli w pieluszce siada na nocnik i "ćwiczy" :ico_oczko:
Niech się przyzwyczaja...no cóż nie ma jednego sposobu, każde dziecko jest inne,.

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

25 sty 2008, 09:20

dziendoberek
a u mnie weekend w szkole sie szykuje :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Lulu to Oskar jeszcze wiekszynerwus, teraz od jakiegos czasu swoje zlosci pokazuje w bardziej widoczny i głosnyy sposob :ico_wstydzioch:

teraz jad ena uczelnie bo musze indeks odebrac, mi powiedzieli ze starosta ma zabrac a on byl przedwczoraj i okazalo sie ze ja musze :ico_zly: osobiscie :ico_zly: :ico_zly: co za barany, kreca i kreca...jeszcze zebym miala blisko to nie problem, a nie dosc ze pogoda kepska to ja musze zasowac przez pol miasta z dzieckiem , autbousami i tramwajami :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

25 sty 2008, 10:24

Natashka, no to współczuję :ico_noniewiem:

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości