ja uważam podobnie niby mam teraz duzo czasu a jakoś tak mało zorganizowana jestem i nie mam na nic czasu. Z jednej strony nie mogę się juz doczekac na synka a z drugiej srtony obawa jak sobie z tym wszystkim poradzę.chyba lepiej było jak chodziłam do pracy i nie miałam czasu na myślenie.
ja niestety musze jadac drugie snaidanko bo bym miala duzy spadek cukrua myslałam, ze tylko ja jadam drugie śnaidanka
a jadam 6 posilkow dziennie ale mam ciezko z wytrzymaniem 3 godz od posilku do posilku taki glodomur sie robie
Ale masz fajnie zawsze sie przyda ktos do pomocy a szczegulnie mamaprzyjedzie w marcu, by nam choc trochę pomóc
na początklu kazali mi przemywać ale potem już nie bo się rozmiękczały szwy po cięciu krocza.A jak przy Twoim pierwszym porodzie, przemywałaś sobie krocze po porodzie tamtum rosa ???
no myślę że powinno wystarczyć. Zreszt a te siatkowe to można sobie przeprać bo to nie są jednorazowe. Ja z Kubusiem trochę się w szpitalu wysiedziałam bo aż 6 dni bo malec miał żółtaczkę.Ja kupiłam 8 sztuk. Myślisz, zę wystarczy?
No i powiedziała, ze na pewno przyjedzie w marcu, by nam choc trochę pomóc
super moja mama tez powiedziała że jak urodze to weźmie sobie w pracy urlop albo pójdzie na zwolnienie, żeby mi troszkę pomóc. Przy dwójce to już chyba będziemy miały co robić :) U mnie teżO RETY! U mnie 39 dni!
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: PalmaKaply i 1 gość
