Marta27 Julka też śpi ze smokiem

a ostatnio nawet budzi się bo chce smoka, a jak jej wyciągnę go to się przebudza

, nawet w ciągu dnia lubi podydać
Pruedence, cieszę się bardzo, że wszystko ok

, myślę, że zła passa Was już opuściła, teraz zapomnij, nabierz mocno powietrza i ciesz się przesłodką Tosieńką
w sumie z Krakowa na stoki nie
aż tak daleko- wybierzcie się chociaż na chwilę - po dwa zjady na zmianę a Tosia dłuższy spacerek

polecam , bo odpręża extra
kasia1983, współczuję, nie wiem czym go leczysz, ale Julce na kaszel pomaga Drosetux (2ml, jest to lek homeopatyczny) a katar tylka Fridą- jest rewelacyjna i do noska można psikać wodą morską np. sterimar..... pocieszające jest to, że z dnia na dzień będzie już lepiej
