violu dzięki za miłe słowa o stronce, jest jaka jest, bo nie bardzo mam czas się nią teraz zajmować, a o stronie cukierni w zawieszeniu nie wspomnę
w każdym razie my nawet do Poznania wysyłamy w każdym tygodniu i do Lublina, możemy też do Radomia, jeśli ktoś byłby zainteresowany sprzedażą naszego pieczywka (no wiadomo, że może nie codziennie, ale 1-2 razy w tygodniu czemu nie)
z Poznania zgłosił się do nas facet, który ściąga różne rarytaski z całej Polski (od Oscypka, przez Kiełbaskę Lisiecką i inne produkty regionalne) no i od nas pieczywko przy okazji zabiera, albo mu wysyłamy
my jesteśmy otwarci na różne propozycje
anulaf Tadzik właśnie na pupie nie jest obsypany, ma na brzuszku, pleckach, buzi, rączkach takie plamy szorstkie, ale pupka zdrowa
uleńko sezamek też lubię (właśnie stąd nasz psiak dostał imię), ale szkoda że nie mieliście okazji spróbować innych chlebków
ale nic straconego, jak wpadniesz do Krakowa to zapraszam (nawet ze smalcem specjalnie zrobionym do tego)
dziewczyny nie kuście pysznościami, bo ja się tylko oblizywać mogę, bo nawet pączusia, ani chruściku nie będzie mi w tym roku dane spróbować