kasik co do rozczochranej to ja sama dawalam sobie rade.nawet jak mnie skurcze chwycily i przed wyjazdem do szpitala wzielam sobie prysznic i jeszcze rozczochrana do porzadku doprowadzilam
trzymam kciuki zeby prezent na imieninki meza wypalil
Lucy ja nie chodzilam do szkoly rodzenia, bo czego sie tu uczyc jak my kobietki juz mamy to w genach od urodzenia.a i slyszalam od znajomej ,ktora byla dwa razy, potem zrezygnowala, bo mowila ze to bez sensu i glupie.
tak wiec ja uwazam ze to sie wie,a i polozna podczas porodu mowi co robic.
a zkondzia to straszny kinomaniak po tatusku chyba,bo ja to zaraz na poczatku filmu zasypiam
kasia pieprzyk na biodrze ale zalotnie
no to sexi synowa mam konrado niestety nie ma.
a co do mleka to ja do 3 lat bede dawac modyfikowane jak tylko bedzie chcial pic,bo jest bardziej odzywcze niz krowie.a krowie do kakao lub budyniu bede dawac.
a i oczywiscie czekam na ciebie z plodzeniem nastepnego malucha
ilonka to ty sie bierz za chlopaka
jak zerkasz na ciuszki to cos ci tam po glowie chodzi...bo bablu widze ze juz gotowy i ciuszki zbiera
ta bajka to smieszna jest,ktos mial niezla fantazje do tych stworkow.konrad smieje sie jak maka paka trabi na trabce,upsidaysi i ten niebieski caluja sie,jak ten niebieski upada na ziemie,cwierka jak ptaszki pokazuja a duzo by pisac.....
pewnie imiona poprzekrecalam ale jeszcze kilka odcinkow i bede bezbledna
delfina mozna nagrywac jak masz nagrywarke dvd. ta bajka jest na cbeebies i to angielski kanal.my mamy freeview, to cos jak satelita,tylko bez talerza satelitarnego i nie placisz abonamentu a jest sporo kanalow.dekodery sa w kazdym sklepie nawet tesco.
a o czym ta bajka jest to ciezko powiedziec,dzieci chyba bardziej ja rozumieja
postacie mowia dziwnie lub kiwaja glowami tylko narrator po naszemu mowi
o jeny ale sie rozpisalam o tej bajce,jak by to niewiadomo jaki film byl
a ja slyszalam ze jak dziewczynka to sie zle wyglada bo coreczka zabiera urode mamie a jak chlopak to wyglada sie ladnie.ale to tylko takie gadanie.....
felicity i jak juz spakowani jestescie i gotowi do podrozy???
a u nas noc byla kiepska,konrad ma goraczke i prawie pol nocy nie spalam.bo on oczywiscie w naszym lozku sie wiercil.nie mam pojecia co to bo ani nie kaszla ani kataru nie ma,nic tylko goraczka.teraz spi ale jak wstanie to zmierze mu goraczke i jak nic nie spadla to wybiore sie do lekarza niech go poslucha.
ja teraz kawke doje,jak nigdy.no ale po takiej nocy ledwo na oczy patrze i jak to chore dziecko marudne.
moze to zabki mu ida.a tak wogole to ile zebow ma male dziecko?
[ Dodano: 2007-03-22 ]
ilonka super ze operacja mamy sie powiodla i niech teraz szybko dochodzi do sil
a wy moje bidule przyjezdzajcie z bablu do londynu, ja was zapraszam do siebie.bablu niech zalatwia co ma zalatwiac a my sie pogoscimy
duzo zdrowka dla Vinee i dla ciebie.
a co do plecow to mnie tez bola i juz nie wyrabiam.nawet masaze pawla nie pomagaja.ja mowie ze to od dzwigania konradka ale wydaje mi sie ze za duzo slecze przed komputerem
no ale tego nie powiem mojemu slubnemu.niech mnie pozaluje troche i da w nocy odsapnac ale po calym dniu z maluszkiem to czlowiek naprawde na nic nie ma ochoty.juz od tygodnia albo i dluzej zasypiam przy usypianiu konrada.
a tak wogole jak wy usypiacie maluszki?a moze same w lozeczku zasypiaja.
bo u nas konrad zarzuca swoje kopytka na mnie ( po mnie to ma)i reka obejmuje za szyje i tak wtuleni zasypiamy
mam nadzieje,ze Kondzio szybko wydobrzeje 
Ilonka ja tez czytalam,ze to krwawienie z nosa to normalne,takze kasiaa nie musisz sie przejmowac ciezarowka 
marucha frost,ten grafik to przesada !!!!!w ksiazce dla 
jest napisane,ze w ciazy nocek robic nie wolno,to niebezpiecznie 
twoja szefowa,to wredna jak nie wiem co !!!!!!!felicity tobie to dobrze ,do polski ....ehhhh...delfinka ty na razie daj sobie spokoj z porzadkami he he mysle,ze przejdzi8esz sanepid(czyt mame ) felicity zelaza nie biore,tylko witaminki dla ciezarowek i magnez,bo mialam twardy brzuch i bolal ...nie chcieli mi dac,to sama sobie biore jeden na noc,mam z polski i teraz juz brzusio super....zamowilam sobie testy od takiego goscia z ogloszenia za 20 f,przetlumaczone na polski...jutro ma mi wyslac...miejmy nadzieje,ze w konia nie zrobi ,bo mu dzis postal orders wyslalismy...ale nawet na gg z nim rozmawialam i wydaje sie spoko,nawet mowil,ze teraz tlumaczy testy na ciezarowki i autobusy i za 2 tyg bedzie juz mial...jego kobieta jest angielka ,ma 46 lat,wiec on pewnie tez jakos tak,wiec chyba numeru nie zrobi...poza tym podal adres itp wiec mylse,ze na 20 funtow by sie nie polasil hihi...a nam bardzo zalezy na tych testach,bo ja nie jestem w stanie przetlumaczyc ok 1000...jemu to 1,5 miesiaca zajelo 
teraz to ja sie wezme za jego angielski,bo jak nie to pozycze paska od ilonki 
wiec jakis naduzyc sie dopuszczaja .... nie daj sie!!!!
) że cały dzien chodze rozkojarzona i przezywam, że to już niedlugo... no, teraz poczułam powiew porodu na karku...
postaram się poprawić...