wesolego paczka
tez czasem nie moge zlapac oddechu, ale ostatnio rzadziej- pewnie przez lezenie. wczesniej po spacerze albo jak sie zdenerwowalam to sie dusilam chwilami - do tego kolatanie serca, nieprzyjemne uczucie
dziecko tak wczoraj wariowalo ze zasnac nie moglam
dopiero reka meza pomogla
teraz jak sie rzuca to mowie, ze zaraz cie tatus uspokoi
rano mialam taka pobudke, myslalam ze wyjdzie mi bokiem koparka jedna
w ogole mowimy z mezem - kopacz albo koparka
wiecie co, chyba zaczynam miec laktacje
czasem mi jakas kropelka wyplynie i swedza mnie i kluja bimbolki moje. Zamowilam na allegro dwa miekkie staniki (i bluzeczke
) zeby miec po domu, bo na razie chodze bez (rozmiar maly wiec spoko) ale powoli mi to zaczyna przeszkadzac. a wszystkie stare mam z fiszbinami usztywniane i jest mi w nich teraz tak niewygodnie ze nie dam rady